Trochę tematy nie miałem gdzie dopasować ale myślę, że tu można go podczepić.
Tak więc od początku... Jako, że w planach jest budowa obwodnicy i S17 w pobliżu więc jakiś "inwestor" zwęszył nasze pole znajdujące się na pokładach piasku i żwiru

Prawie 3,5 ha w równym kawałku, lokalizacja bardzo dobra jak dla nas. Póki co na sprzedaż nie jest ale sąsiadów już podkupił z jednej strony. Z drugiej pewnie nie długo. Więc jak obkopie dookoła t oz tego pola też pożytku może nie być. Teraz pytanie jak by się dało z niego jak najwięcej wyciągnąć. Czasu kupa na negocjacje bo dobry rok jak nie dwa. Stawkę już podbił i będzie podbijał bo jednak działki mu przegradzamy więc też odsunąć się musi na kopanie. Jakieś pomysły co by można inaczej zrobić? Wstępnie myśleliśmy nawet o pokombinowaniu i sprzedaży tego piachu. Tylko czy wtedy nie trzeba koncesji na wydobycie? a to kolejne koszty i ciekawe jak z załatwieniem... Ogólnie sprawa do załatwienia na spokojnie. Poki co bardzo przyjacielsko gościu jest nastawiony
