przez gr.ro » N, 1 listopada 2015, 12:13
Jeśłi ciągnik tylko do ładowacza to 4 cylindry, jeśli ma cokolwiek uprawiać w polu to tylko 6 cylindów. John Deere był dobry jeszcze 10,5, 3 lata temu choć dużo palił. Dzisiejsze "R" psują się podobnie często jak skośnokie "M". Niestety po legendzie pozostały jedynie wspomnienia i znaczek na masce. Ostatnie nowsze modele sa bardzo awaryjne i przymulone (niezbyt trafione rozwiązania do spełniania norm emisji spalin w porównaniu do wszystkich innych marek).
Generalnie patrz na opinie o serwisie czy umieją naprawiać trudne tematy, czy mają części, czy szybko reagują bo dzisiaj to jest podstawa. Nie ma już marek niezawodnych, można jedynie kupić komfort, wyposażenie, logo ale nie bezawaryjność - wszystko się psuje.