@brzozak2-myślę że to balast w saletrzaku(wypełniacz),który nie powoduje zakwaszenia.
Widziałeś marchew po saletrze,mytą latem kiedy zbiera się na burzę,po kilku godzinach jest śliska.
W literaturze o warzywach już dawno było właśnie tylko saletrzak.ktoś to w Skierniewicach badał-chyba.
Nie wiem czy pamiętasz?-ja fungicydowej ochrony prawie nie stosuję-jak się przechowuje?-tydzień temu ostatnią marchew i pietruszkę na giełdę wywiozłem-odpady?-tylko połamane,trafione,tylko sporadycznie.
@kris19911-wapno po żniwach lub jesienią-jak tam ci pasuje-wiosenne wapnowanie w buraczku powoduje brodawki na buraczku,w marchwi rozwidlanie się korzenia-tak słyszałem,nie praktykowałem-ale nieagresywne można pogłównie dać-to praktykowałem-jest OK.
Dla jasności-ja żadnych szkół nie kończyłem-ja po samochodówce,i tylko zawodowa.
a ciekawostka-saletra wapniowa jest super pogłównie-ta 16 %-zdaje się" YARA TROPICOTE"-tą jak wagowo tak samo się posypie jak zwykłą saletrą to efekt jest porównywalny,a azotu połowa

-tylko cena odstrasza
