Albo sortuje się śmieci typu; puszki, szkło, organiczne i do pieca

, u nas w warsztacie ogrzewanie w sumie zdjęcia wrzuciłem kosztowało ok 15tys zł, ale wymogi i wygoda kosztuje, jest w piecu przystawka i atest na olej ale sadzi wtedy taki dym że masakra, w dodatku teraz trzeba mieć fakturę na niby utylizację oleju czyli sprzedaż do lotosu za 1zł gdzie filtrują go i kupujemy z powrotem lux 10

.
Mój kolega ma warsztat blacharski i tam ma zwykły stary bojler przerobiony na piec, obudowany blachą w odległości ok 10cm od bojlera w około i w tą lukę wentylator tłoczy powietrze, powietrze przewodami rozprowadza się po hali, koszt ok 200zł

pali drewnem zrzynami i każdy wie czym jeszcze
