Nie jestem spawaczem raczej hobbystą, mamy cztery spawarki:
- dużą 40 letnią transformatorową (działa super ale wazy ze 200kg)
- mała transformatorową na prąd jedno i trójfazowy (nie działa wcale szlag ją trafił po kilku spawaniach, zanim szlag trafił spawarkę to trafiał spawającego)
- inwertor bester 120 amper (działa super miała pospawać jedną więźbę dachową a działa już kilka lat, elektrody 3,2 max 5-7 sztuk bez przerwy, 2,5 cały dzień bez przerwy)
- nowy inwertor NONAME 220 amper, spawa fajnie daje rade grubszym elektrodom, ma fajny wyświetlacz

ale ogólnie przy tej bester to tandeta.
P.S. Zwróć uwagę na chłodzenie, długość kabli (noname u nas ma za krótkie) ich podłączenie i koniecznie kup maskę która automatycznie się ściemnia i rękawice spawalnicze, daje to nieporównywalny komfort pracy, maska 120-150 zł a rękawice około 50 zł.
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.