Cześć Panowie
Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami odnośnie tego, w jakich maksymalnych stężeniach i fazach różnych gatunków uprawnych stosowaliście dokarmianie dolistne mocznikiem? Jeśli wystąpiły poparzenia to jacy byli ew. pozostali partnerzy do mieszanki oraz warunki zabiegu.
Żeby odpowiedzi były ujednolicone proszę o podawanie kg nawozu/ha + ilość cieczy roboczej
Interesuje mnie szczególnie:
rzepak - jesień, ruszenie wegetacji oraz dokarmianie mocznikiem na opadający płatek/zieloną łuszczynę
ziemniak - ile razy w ciągu wegetacji
kukurydza
pszenica po wykłoszeniu
Jeśli ten wątek już był proszę o skierowanie do miejsca na forum.
Pozdrawiam Mateusz