Przetrząsarki karuzelowe- wady i zalety.

przez **sydney** » Wt, 5 czerwca 2012, 20:20

Witam panowie interesuje mnie kupno przetrząsarki i chciałbym zasięgnąć opinii użytkowników tych maszyn. Szczególnie interesuje mnie jak kopiują teren bo łąki w moich stronach do równych nie należą, a często zdarza się też zbierać siano z pól sąsiadów ,którym zależy tylko na dopłatach a uprawa to tylko orka jakaś brona i siew trawy.
Interesują mnie maszyny zarówno jednowirnikowe jaki i większe.

przez **slaw17** » Wt, 5 czerwca 2012, 20:22

Przetrząsarka czy zgrabiarka jednowirnikowa?

przez **sydney** » Wt, 5 czerwca 2012, 20:31

Sorry, chodzi mi o zgrabiarki, zresztą przetrząsarki też

.

przez **sebekwolkasos** » Wt, 5 czerwca 2012, 21:30

@sydney, zgrabiarki jednowirnikowe karuzelowe radzą sobie z kopiowaniem na nierównych terenach różnie. Jak są bardzo duże nierówności trochę się traci na dokładności zgrabiania. Dokładność zgrabiania można poprawić regulując wysokość wirnika względem płaszczyzny gruntu. Zbyt mała wysokość powoduje dostanie się ziemi do zgrabianego materiału, także musimy uważać żeby nie przedobrzyć z regulacją.

przez **NumiFarmer** » Cz, 7 czerwca 2012, 20:08

Tak jak Sebek pisze, dużo zależy od regulacji, na bardzo nierównych łąkach lepiej poradzą sobie maszyny o mniejszych szerokościach. Dealer nie polecał nam kółka z przodu, tłumacząc, że gdy wpadnie w dołek to źle zbiera. Jednowirnikowe, zawieszane są wygodniejsze na mniejszych łąkach, albo gdy gdzieś trzeba dograbić, to wtedy w górę i do tyłu. Ale przy 2 wirnikowych to jeden przejazd i pozamiatane, albo raczej pozgrabiane.

Masz zamiar zbierać po przetrząsaczu czy jakiejś kosiarce(jakiej)? U mnie Fella 4,5m wte i wewte zbiera 3 pokosy po Lely 280M z jednym talerzem.

przez **kendzior15** » So, 9 czerwca 2012, 22:46

Mój sąsiad ma zgrabiarkę pottinger podnoszona hydraulicznie i zaczepiana na 2 ramiona podwozie tandem i na nierównościach radzi sobie świetnie

przez **255** » So, 9 czerwca 2012, 22:59

A co sądzicie o przetrząsarko-zgrabiarkach?, moim zdaniem na mniejszych areałach (do 6ha) lepsze są takie maszyny, gdyż nie zajmą tyle miejsca do garażowania i będą lepiej wykorzystane.

przez **sebekwolkasos** » So, 9 czerwca 2012, 23:27

@255, ja uważam, że na mały areał taka maszyna może być, ale przy większych areałach lepiej zainwestować w dwie "oddzielne" maszyny. Jak powszechnie wiadomo przetrząsarko-zgrabiarki jedną czynność robią lepiej, a drugą trochę gorzej niż któraś z tych dwóch "oddzielnych" maszyn.

przez **255** » N, 10 czerwca 2012, 11:21

Wiadomo, że jak ktoś ma te 10-20ha łąk nie będzie jeździł z 3m przetrząsarko-zgrabiarką gdyż to strata czasu, a pogoda zmienną jest

przez **Renolik** » Pn, 11 czerwca 2012, 17:05

Ja mam 3m zgrabiarkę karuzelową i 5m przetrząsacz typu pająk i na 15ha to spoko myślę że na 20ha wystarcza. Zależy bo jak ty chcesz pokos zebrać w ciągu 1 tygodnia to ok. Ale w ciągu 2tygodni to spoko, jak balujesz.

przez **kendzior15** » Wt, 12 czerwca 2012, 14:26

Taka maszyna jest ok ale ma małą szerokość zgrabiania tak myślę

przez **wojtek** » Wt, 12 czerwca 2012, 18:52

Już kiedyś gdzieś o tym pisałem. U nas swego czasu był bum na przetrząsarko- zgrabiarki mesko, a teraz wszyscy się ich wyzbywają. Za mała wydajność.

przez **EppS** » N, 17 czerwca 2012, 17:39

Panowie jak często smarujecie przekładnie w swoich przetrząsarkach?

przez **Krzysiek19** » N, 17 czerwca 2012, 18:58

Mnie uczono, by smarować zawsze przed wyjazdem w pole.Ale jak jest robota i nie ma czasu to tylko te części, które najwięcej pracują

przez **hipster** » Pn, 9 lipca 2012, 15:52

Raz na rok

wystarczy tyle co ja mam łąk zależy od hektarów

przetrząsarka karuzelowa jest bardzo dobra np do sianokiszonek rano kosisz tym zaraz rozrzucisz i po południu belujesz do ładnie rozrzuca i szarpie siano i ładnie schnie . Natomiast jak na siano to zrobi pył i traci na wartości ja posiadam przetrząsarko zgrabiarkę i nadaje się tylko do przetrząsania bo jak zgrabić to przelatuje przez druty i się owija na karuzeli i robi to strasznie nie dokładnie więc trzeba jeszcze dokupić zgrabiarkę karuzelową które robią to bardzo dobrze i dokładnie ... bo jak zgrabisz pająkiem to ono zwija i prasa okrągła wciąga i belka jest jajowata a po karuzeli sianokiszonka jest ładnie rozprowadzana i luks belki

przez **jaro** » N, 15 lipca 2012, 15:10

Co do zgrabiarek karuzelowych-w tym roku zacząłem zgrabiać siano i sianokiszonkę zgrabiarką o szer. roboczej 4,2 m i nie mogę zgodzić się z opinią że te "większe" źle grabią-u mnie zgrabiarka jest na tandemie i posiada kółko kopiujące, niektóre łąki mam nierówne że hej i nawet na takich radzi sobie świetnie.
Jeżeli zaś o przetrząsarki chodzi-czy istnieje jakaś która nadaje się do siana ?Bo jak widzę ich pracę to sorry ale nie widzę ich przy tej pracy-przeciez siano zostanie po prostu "wymłócone".Może Lely z tymi swoimi "hakami" ?

przez **pioter** » N, 15 lipca 2012, 18:28

Absolutnie siana nimi nie wymłócisz, może z motylkowych ale trawy nie, a jak za szybko się kręci to cegłę pod gaz

Lely tymi hakami najdalej odrzuca trawę, ok 10m do tyłu.

przez **jaro** » N, 15 lipca 2012, 18:35

A to ciekawostka-bo u mnie wszyscy gdy mają robić sianko to przepraszają się ze starymi zgrabiarkami...

-fajne forum-takie stare AF co pioter ?

przez **pioter** » N, 15 lipca 2012, 18:47

Oby

U mnie zawsze karuzelowym się przetrząsało i nigdy nie było problemu z młóceniem trawy, tylko trzeba patrzeć co się z tyłu dzieje

parę tyg temu stara gwiazdówka poszła za 1200zł.

@Epps w instrukcji Claasa Volto piszą o 20h pracy, nie wiem czy przez cały sezon ta maszyna będzie pracowała 20h, ale smaruje przed każdym pokosem w małej ilości.

Natomiast w folderze Claasa Liner jest napisane, że przekładnia jest bezobsługowa, a w instrukcji obsł. że jednak raz w roku wypadało by olej wymienić

przez **rolstudent** » Pn, 16 lipca 2012, 21:26

A ja właśnie polecam lely to nieprawda ze siano lata najdalej, a wręcz przeciwnie, u mnie przewracamy praktycznie sama lucernę na niektórych kawałkach i nic się z nią nie dzieje, a po starej przewracarce były tylko badyle, poza tym zęby tak nie grzebią po ziemi, ja mam stabilo 900 wiec to potężna 9 metrowa maszyna zaczepiana w której spokojnie daje sobie rade ciągnik 50 koni.

przez **sebekwolkasos** » Pn, 16 lipca 2012, 22:23

@rolstudent, ja też posiadam Lely tylko że Stabilo 600 i jest to maszyna zawieszana na podnośniku ciągnika. Jestem zadowolony z jej pracy, bardzo ładnie rozrzuca trawę i jak pracuje na równej łące to mogę przewracać U4514 na 2H przy obrotach silnika wynoszących 1400-1600 obr/min. Przy prawidłowym ustawieniu maszyny (odpowiednie pochylenie zębów przetrząsarki do płaszczyzny łąki) zęby nie grzebią w ziemi tylko zajmują się trawą. Tą przetrząsarkę można regulować nie tylko łącznikiem centralnym ciągnika, po każdą karuzelą jest sworzeń i kilka otworów na które można przekładać mocowanie wraz z kółkiem celem prawidłowego ustawienia pochylenia zębów do płaszczyzny łąki. Nawet duże, wyrośnięte trawy nie są przez nią łamane i uszkadzane w sposób który mógłby pogorszyć jakość paszy.

Podczas pracy przy dużych prędkościach jest bardzo stabilna nie buja się na boki przy jeździe na wprost a podczas skrętu zachowuje się jak przyczepa.

przez **pioter** » Wt, 17 lipca 2012, 06:32

Siano daleko nie poleci bo nie jest za lekkie

W 1,20min jest lely http://www.youtube.com/watch?v=so9o89h9db4 trawa leci bardzo daleko.

Każdy przetrząsacz jak się dobrze ustawi to zęby nie grzebią w ziemi tylko zajmują się trawą.

przez **sebekwolkasos** » Wt, 17 lipca 2012, 19:47

@pioter, zgodzę się z tym co powiedziałeś, czasami maszyna jest dobra tylko człowiek nieodpowiednio posługując się maszyną potrafi cały efekt pracy maszyny zepsuć. W poprzednim przetrząsaczu musiałem bardziej uważać żeby nie przedobrzyć z pochyleniem zębów do płaszczyzny łąki. Odkąd posiadam Lely nie obawiam się dać większego pochylenia zębów podczas pracy. Po dwóch pokosach pracy tą maszyną mogę powiedzieć, że błędu przy jej zakupie nie popełniłem. Oby tak sprawowała się dalej.

przez **rolstudent** » Wt, 17 lipca 2012, 22:33

Ja tez jestem bardzo zadowolony.

przez **qazxw** » Cz, 8 sierpnia 2013, 21:04

Ja z swoją mam problem mianowicie u mojego potingera jest regulacja wysokości grabienia taka https://www.technikboerse.com/pictures/ ... 63c5cf.jpg no i po remoncie bo tam mocowanie się urwało no ale naprawiliśmy i złożyliśmy a teraz jest problem bo nie da się podnieść grabiarki na tej regulacji a bez tego z boku zęby idą niżej bo przód jest w górze żeby dało radę się zgrabić. Potrzeba super pilna pomoc jak to naprawić.

przez **Jasiupila** » N, 24 listopada 2013, 21:12

Panowie, tak się dołączę. Jak oceniacie zgrabiarki Samaszu i Pronaru??? Nasza Krone zawodzi co roku, zastanawiamy się czy sobie zgrabiarki z wyżej wymienionych firm nie kupic. Chodzi tu o te 7,80 m szerokości. Możemy taką wyrwac poniżej 50 tyś zł.

przez **nhcr** » N, 24 listopada 2013, 21:28

Co konkretnie, jakieś słabe punkty, co najczęściej zawodzi?

przez **pioter** » Pn, 25 listopada 2013, 06:57

@jasiu kupisz taką i będziesz miał znowu problemy, szukaj czegoś zachodniego.

przez **Jasiupila** » Pn, 25 listopada 2013, 07:36

Ta cena jest kusząca, mam kosiarki z Samaszu, jesteśmy bardzo zadowoleni. Na zachodniej się przewieźliśmy, miało byc Krone, niby najlepsze, a to dziadostwo koło najlepszego może tylko stało.

przez **rolstudent** » Pn, 25 listopada 2013, 10:09

a dlaczego korne to dziadostwo??

przez **grucha** » Pn, 25 listopada 2013, 13:28

Nowe kupiliście to Krone?

przez **Jasiupila** » Pn, 25 listopada 2013, 14:40

Krone dziadostwo, bo jest źle wykonane, pomyślane. Ja mam te Swadro 710/26T co te małe kólka jako układ jezdny robią. Ta konstrukcja co chwile się wyrabia i trzeba toczyc. Ale to jest do przeżycia, bo w tej pierwszej przekładni co roku zepsuty jest mechanizm różncowy, bo ta rama za mocno naciska na tą przekładnię.
@Grucha, tak ona była nowa, 2008 rok, razem z prasą braliśmy. Pod koniec gwarancji była pierwsza awaria, zaczęło coś pukac. Agromix przyjechał już po gwarancji (zgłoszenie było w czasie gwarancji) i zabrali wszystko, a potem przywieźli nowy mechanizm, ale przysłali faktury na 18 tyś zł!!! Ojciec się zdenerwował, pojechaliśmy na AgroShow i po rozmowie (tak to umownie nazwijmy) się dogadaliśmy, że ta naprawa poszła w ramach gwarancji. Po roku nastąpiła kolejna taka awaria, ale postanowiliśmy dac do odlewni i sami zrobiliśmy. Po 2012 znów to nastąpiło i teraz na jesień już też pukało.

przez **pioter** » Pn, 25 listopada 2013, 16:21

Przesadzasz @jasiu zgrabiarka dobra tylko na polskie realia się nie nadaje. Żeby była jasność tak wygląda twoja zgrabiarka http://www.landtechnik.co.at/uploads/pi ... insatz.jpg jak pisałeś małe koła, polskie dziurawe drogi i nie równe łąki, na zachodzie mają asfalciki pod same łąki, na łące równo więc się nadaje. Znajomy ma Lely Hibiscus S/P 485 http://www.lely.com/uploads/images/2010 ... -trans.jpg i widziałem jak pracownik tak podniesioną przejechał po polnej drodze, też się nią za długo nie nacieszy.

Dlaczego wybraliście taki model zgrabiarki???

przez **Jasiupila** » Pn, 25 listopada 2013, 18:40

Bo inny dostępny nie był wtedy. Ale tak jak mówisz, nie na nasze realia.

przez **grucha** » Pn, 25 listopada 2013, 19:46

Dalszy sąsiad kupił w zeszłym roku Kuhna takiego jak wasza Krone zobaczymy jak u niego będzie to chodziło

przez **rolstudent** » Wt, 26 listopada 2013, 10:20

w okolicy pracuje kilka kosiarek krone, nawet mój przyjaciel ma i bardzo sobie chwali, wiec nie wiem, choć to czasem kwestia modelu, ja na swoje Disco 3050 tez nazekam, ale to z racji tego ze przy prędkości 17,5 km/ ha przestaje kosić, problem znika gdy podniesie się przednia kurtynę, która po prostu jest za ciężka co ma swój plus, bo świetnie wyłapuje kamienie

przez **Jasiupila** » Wt, 26 listopada 2013, 18:55

Nie no, kosiarki mam z Samaszu, nie narzekamy na nie. A z Krone mam tylko to Swadro i Combi Packa.

przez **adikpl** » Wt, 26 listopada 2013, 19:08

Jeśli z Samaszu to uważać aby były na polskich przekładniach Starosielski bo Comer swego czasu sprzedawał im buble.
A która Cię interesuje ta zwykła czy szeregowa?

przez **Jasiupila** » Wt, 26 listopada 2013, 20:20

Zwykła, ta 7,80m co do środka grabi. Szeregową mam teraz. Nie polecam, na nasze polskie warunki. No moje kosiarki wszystkie są na Starosielskiego przekładniach.

przez **ptw** » Pt, 29 listopada 2013, 18:56

a nie myślałeś o zgrabiarce na przedni tuz
http://www.youtube.com/watch?v=VUyt_1kmMVs
http://www.youtube.com/watch?v=Eezy7VR37kw

przez **rolstudent** » Pt, 29 listopada 2013, 20:41

dlaczego nie polecasz szeregowej? ja mam claasa do środka i właśnie szukam szeregowej na 3 4 5 pokos

przez **Jasiupila** » N, 1 grudnia 2013, 21:46

Raz, że to jest złe rozwiązanie jak się dużo jeździ po drogach, bo te wózki sie rozjeżdżają. Dwa że tym się ogólnie ciężko jeździ. Zgrabiarka z odkładaniem na bok jest OK, ale jak jest na wózku (np. Pottinger Eurotop 651-dużo u nas tego robi). Dla mnie do środka lepsza, bo jeden przejazd i rządek, zaś jak jest mało trawy to się poprostu szybciej maszyną zbierającą jedzie.

przez **rolstudent** » N, 1 grudnia 2013, 23:22

szybciej, ? ale ile można 20 km/h to i tak stanowczo za dużo, podam ci taki przykład, na pierwszym pokosie przyczepę 55m3 zbieram 5 minut, jadąc 13km/h przy 4 zbieram 40 minut jeżdżąc 21 km/h, a podbieracz w przyczepie gnie się od prędkości niemiłosiernie dlatego szukam czegoś co grabi do boku, oglądałem ostatnio claasa, ale to był taki zabytek że szok, ale fakt na wózku

przez **Jasiupila** » Pn, 2 grudnia 2013, 07:33

Jak u nas pierwszy pokos zbiera się 6 km/h, bo i po co szybciej jak pryzma nie ujechana to ten ostatni się zbiera z prędkością 12 km/h.
Na bok OK, ale na wózku. Warto trochę dopłacic.

przez **rolstudent** » Pn, 2 grudnia 2013, 10:12

Ja kisze w silosach 50 m długich tak że zbiera się szybko żeby te 30 ha zebrać w dzień, a w silosie pracują 2 a nawet 3 ciągniki tak ze w około 20 minut mamy ugniecione na maksa, tu dużą robotę robi rozdzielacz silosowy.

Szukam czegoś używanego, drogi u mnie są dość dobre i blisko, a linera nie zamierzam się pozbywać to bardzo mocna grabarka która mam od nowa, także wiem co w niej piszczy.

przez **Jasiupila** » Pn, 2 grudnia 2013, 21:29

U nas zbiera się około 15 ha na pryzmę. My mamy przyczepę 60 m3, więc troszkę w nią wchodzi. Ubija jeden ciągnik, rozgarnę trochę JCB, ale większośc pracownicy z widełkami. Na spokojnie jeden dzionek schodzi jedna pryzma.

przez **rolstudent** » Wt, 3 grudnia 2013, 19:01

A ja w tym roku 62 ha zbierałem 24 godziny, zaczęliśmy do 12 w dzień i o 12 następnego dnia był koniec wożenia, szybkie okrycie silosu i spać ;-)

przez **pawlikk18** » So, 17 października 2015, 08:04

Witam koledzy,
Mam do wyboru trzy zgrabiarki w mniej więcej podobnych cenach - około 20-21 netto
Problem z wyborem:
Kuhn GA4121
Krone Swadro 38
Pottinger Top 382

Co polecacie?
Mam prasę krone i jestem mega zadowolony stad nacisk raczej na zieloną

Pozdrawiam

przez **pioter** » Pn, 19 października 2015, 12:24

do jakiego ciagnika??? 3,8m to za waskie

przez **pawlikk18** » Wt, 20 października 2015, 07:53

Mam wszystkie nowe łąki, nisko położone - masa trawy, wiec myślę, ze będzie ok taka szerokość.
Łąk mam 20 ha i ciągnik c-360 do zgrabiania