przez ziemek » N, 17 grudnia 2023, 16:46
U mnie trochę węższy korytarz, ale tym by wjechał, Bobcatem bym to sobie załadował, jak wpychanie tmru bobkiem będzie wkurzać to trzeba będzie szukać kolejnej zabawki.

U mnie poidła od wewnątrz i drabinka zatrzaskowa tak że jak rozdaje to zamykam i żadna nie wejdzie a na dojenie zatrzaskujemy żeby krowy nie tańczyły.
Maszynka fajna.

"Życie składa się z pokonywania trudności. Jeśli w miarę potrafimy to robić, to możemy je uznać za coś niepowtarzalnie pięknego."
Marian Bublewicz...