przez bobek » Pn, 3 września 2012, 21:34
Pewnie sarniaka połknęła i nieboszczyka w kawałkach wyjmują.

Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.