dokładnie, wykręcasz to dokładasz paliwa, uważaj żeby Ci sie klucz nie omsknął do cewki od gaszenia bo jak zrobisz zwarcie to spalisz bezpiecznik i nie odpali potem

u mnie po zwiększeniu dawki trzeba na dźwigni od dodawania gazu cofać śrubke ustalającą dolne obroty silnika