w mojej okolicy ciągniki całe lato stoją przy stawach ,
zazwyczaj podlewanie warzyw odbywa się w nocy to jak deszczownia się zwinie to rolnik idzie gasi sprzęt i zostaje bo zanim by to wszystko sprzątnął to by się widno zrobiło a kiedy się wyspać ,
niektórzy mają tak że od wiosny do późnej jesieni tylko paliwo dowożą
czasem coś ginie najczęściej paliwo
dodam że to nie są jakieś nówki ciągniki ale jakieś c-360 -czy 7211 no jeden zostawia 5314
