mieszanka to DSV Country 2056. w suszę dawała radę, bo chyba 4 rok już jest na tym polu, ale po ostatnim pokosie słabo odbija i myślę że na wiosnę pójdzie do likwidacji
o kosiarce niewiele mogę powiedzieć, bo może z 40 ha skosiła w tym sezonie. Awarii żadnej nie było, więc jest już dobrze

Zadowolony jestem, bo mimo rozrzuconych łąk w promieniu 10 km od domu na spokojnie w ciągu dnia sobie wszystko wykoszę. Ma kilka mankamentów, które trochę drażnią np. pierwszy (ten wysoki) dysk tłucze o plandekę i ją w jednym miejscu przeciera, przy uchyleniu do nawrotu na pełną wysokość listwa uszkadza darń dlatego nie podnoszę do końca tylko tak jak na zdjęciu. Nie ma się co łudzić jest to jedna z najtańszych kosiarek na rynku i cena była istotnym kryterium przy wyborze, więc takie małe niedogodności trzeba zaakceptować.
