@buschmaster zgadzam się, ale akurat jeśli chodzi o kwestię wynajmowania opryskiwacza to trochę słabo, to podstawowa i najważniejsza maszyna w gospodarstwie, chyba, że do wspomagania, ale z tego co wiem nie wynajmują nikogo do usług. Z usług najczęściej korzysta się jeżeli chodzi o zbiór. Przygotowanie i pielęgnacja raczej na własną rękę. Tak mi się przynajmniej wydaje. Z resztą i w PL jest to coraz to bardziej popularne zarówno w małych i dużych gosp. jak i w wielkich społkach.
@brzozak góry są ale jeśli chodzi o tereny rolnicze to bym polemizował. Zależy co dla kogo jest "górą"
na żuławach też są małe kawałki, mimo że płaskie to jakie opryskiwacze dominują? U mnie w małopolsce większość to zawieszane, odpowiednie do terenu i wielkości działek.
@pacus jeśli masz 70ha oddalone 15km od bazy i latasz ciągnionym 2500 do gospodarstwa po wodę, to ja moim sposobem 10x szybciej opryskałbym to moim 600litrowym zawieszanym

Przyjmując że lejesz 200l wody/ha, musisz jechać do domu 6 razy zatankować.
Ja swoim 600 litrowcem zrobiłbym to tak - jadę na te daleko oddalone pola ciągnikiem nawet z pustym opryskiwaczem. Za mną jedzie drugi ciągnik z 1/2 przyczepami a na nich 14-15 sztuk zbiorników 1000l z wodą. Potem pryskam i tankuję na miejscu, nie tracąc czasu ani paliwa na przejazdy po wodę.... Kwestia organizacji, bo wszytsko da się zrobić. Wada jest taka, że potrzeba 2 ludzi do tego
@farmermf moją odpowiedź/zdanie na ten temat masz powyżej (do użytkownika pacus) większy nie znaczy wydajniejszy. Wydajność zależy od operatora i logistyki.