Hektarów regularnie przybywa , choć już perspektywy są coraz gorsze . Sytuację w regionie psują kukurydziarze którzy jeżdżą po 50km i więcej , byle tylko większy kawałek wydzierżawic
U mnie tak paprze, co chwilę przelotny deszcz , tak że ziemniaków nie da się sadzic , a w polu mokra nie ma

a do takich robót warunki idealne , myślałem ze na końcu działki będzie mokro , ale obyło się bez radnej koleiny .