lukaczmarek napisał(a):@Brzozak powiem ci że twoje rozumowanie jest trochę bez sensu. Jakbym miał się oglądać czy obie strony mi sieją i kiedy która strona przestała siać to bym wolał zjechać z pola mając jeszcze tyle nawozu żeby siały obie strony.
Taka sytuacja ma tylko miejsce gdy kończę rozsiewanie, przecież wiadomo, że jak jadę na dolewkę to zostawiam 200 kg w środku.
Druga sprawa jest taka, że nie trzeba się oglądać cały czas za siebie z 3 powodów:
- mam wagę, więc wiem kiedy zaczyna się kończyć nawóz,
- ciągnik jest wyposażony w lusterka boczne, więc mam cały czas sytuacje unaocznioną,
- słychać jak jedna strona przestaje siać.
Ten sposób postępowania zdecydowanie nie jest bez sensu, w zasadzie to pukałem się w głowę dlaczego tak późno na to wpadłem, bo na początku też z 5 razy właziłem i przegarniałem nawóz. Zawsze mi się do butów nasypało, strata czasu i energii. Jednak widać, że nie wszyscy są za tym by sobie życie troszkę udogodnić, lepiej rypać łapami

.