New Holland

przez **reyandmvp** » So, 11 lipca 2020, 11:13

W innych się nie urywają?

przez **Piotrek25** » So, 11 lipca 2020, 11:58

Przy jakiej maszynie pękło?

przez **Pawel11441** » So, 11 lipca 2020, 12:43

W DF-ie już chyba z dwa razy nam się śruby przy wieszakach urwały, łącznik centralny tak samo.

przez **forterraturbo106** » So, 11 lipca 2020, 20:06

@rafal111 nie żebym był nie miły, ale patrząc po Twojej galerii i tym co piszesz to chyba wiele rzeczy Ci nie pasuje. Zacząłeś temat z MF, gdzie w sumie nikt się niczego nie dowiedział.
Nie bronię NH ani nikogo, ale różnie jest.
Tutaj już chyba było nadpęknięte i poszło dalej.
W 106 też mi się rozleciał łącznik centralny, ale co będę zwalał na zetora jak to raz że produkcji CBM a dwa że ciężka maszyna, i moja wina bo zbyt szybko zaliczyłem próg zw.
Czy z gównolitu? Nie bój się, w pozostałych też pękają. Nic wieczne nie jest. Wszystko ma swoją wytrzymałość, a i nie wiem czy przypadkiem dla niektórych marek elementów TUZ nie produkują firmy zew.
Na takie pęknięcie poza ewentualną wadą materiału składa się wiele różnych czynników.

Jak poruszasz temat sprawy sądowej - skoro ciągnie się już tyle lat to widać że to albo słaby prawnik, albo za niska kwota ewentualnego odszkodowania.
Jesli urwało się samoczynnie bez innych czynników zew. Tudzież mechanicznych co zapewne stwierdził biegły rzeczoznawca sądowy to sprawa powinna być wygrana a odszkodowanie dawno na koncie :thumbup:

przez **RobertN** » So, 11 lipca 2020, 20:17

przez **PAN_ANDRZEJ** » So, 11 lipca 2020, 20:24

forterraturbo106 napisał(a):@rafal111 nie żebym był nie miły, ale patrząc po Twojej galerii i tym co piszesz to chyba wiele rzeczy Ci nie pasuje. Zacząłeś temat z MF, gdzie w sumie nikt się niczego nie dowiedział.
Nie bronię NH ani nikogo, ale różnie jest.
Tutaj już chyba było nadpęknięte i poszło dalej.
W 106 też mi się rozleciał łącznik centralny, ale co będę zwalał na zetora jak to raz że produkcji CBM a dwa że ciężka maszyna, i moja wina bo zbyt szybko zaliczyłem próg zw.
Czy z gównolitu? Nie bój się, w pozostałych też pękają. Nic wieczne nie jest. Wszystko ma swoją wytrzymałość, a i nie wiem czy przypadkiem dla niektórych marek elementów TUZ nie produkują firmy zew.
Na takie pęknięcie poza ewentualną wadą materiału składa się wiele różnych czynników.

Jak poruszasz temat sprawy sądowej - skoro ciągnie się już tyle lat to widać że to albo słaby prawnik, albo za niska kwota ewentualnego odszkodowania.
Jesli urwało się samoczynnie bez innych czynników zew. Tudzież mechanicznych co zapewne stwierdził biegły rzeczoznawca sądowy to sprawa powinna być wygrana a odszkodowanie dawno na koncie

Dla większości, jeżeli nie do wszystkich marek elementy TUZ produkowane są przez firmy zewnętrzne.

przez **krzysiek277** » So, 11 lipca 2020, 22:15

Pękło w ciągniku 10letnim czy tam 9 lub więcej i pretensje że słaby materiał
To co chcesz mieć wiecznie nie zniszczalne ? Takiego czegos to chyba nie ma
Jak by pękło po zakupie zaraz nowego na gwarancji to można by i coś się czepiać ale tyle czasu to daj spokój
To tak jak by używać kondoma rok czasu i później lamentować bo pekł

przez **rafal** » So, 11 lipca 2020, 22:50

U mnie w 912 tez jeblo po 28 latach

przez **rafal111** » N, 12 lipca 2020, 06:32

To fakt sprawy MF nie wyjaśniłem bo narazie nie mam na to czasu żeby jechać do dealera jak będę wiedział na czym stanie to na pewno opiszę. Co do urwanego cięgna wstawiam bo to nie pierwsze cięgno w okolicy jednym się urywają szybciej drugim później

przez **krzysiek277** » N, 12 lipca 2020, 07:48

To diler wyciągnął do ciebie rękę A ty na to lejesz
Później nie pisz że problem z dilerem masz

przez **Arek** » N, 12 lipca 2020, 08:00

Pawel11441 napisał(a):W DF-ie już chyba z dwa razy nam się śruby przy wieszakach urwały, łącznik centralny tak samo.

Walterscheid ma nie przemyślanie to zrobione bo kołek blokujący ma od góry i zawsze na nim pęka, CBM ma kołek wbity z dołu i tam już się nie urywa. Tą dolną część wieszaka można założyć od cbm i pasuje. Co ciekawe pasuje od zetora tego największego

przez **rafi1999** » N, 12 lipca 2020, 08:33

Damianowi w td-ku wałek wom sie ukręcił

Ty wieszakiem przezywasz

przez **gonzo** » N, 12 lipca 2020, 15:32

Jeżeli z powodu pęknięcia doszło do urazu ciała, to nie ma się co dziwić koledze Rafałowi. Jednak trzeba też brać poprawkę na to że to ciągnik pomocniczy i wieszaki nie są przystosowane do bardzo dużych obciążeń. Sam zaczepiam rozsiewacz zawieszany i sypię w niego 2 tony

przez **WinstonSmith** » Pn, 13 lipca 2020, 05:44

U nas, tej wiosny, urwał się ten sam wieszak, w tym samym miejscu, podczas pracy z agregatem talerzowym o wadze 1,4tony. :think:

Może po prostu okres przydatności do użycia się tym ciągnikom kończy.

przez **mirek767** » Pn, 13 lipca 2020, 05:55

Niestety jeżdżenie ciągnikiem z maszyną na pełnej ku rwie po czasie wychodzi, coś musi puścić.

przez **Pawel675DT** » Pn, 13 lipca 2020, 08:28

Przód amortyzowany, kabina amortyzowana i ogień na dołach, w kabinie nie czuje, ale maszyna z tyłu skacze na metr w górę

przez **Hubert8245** » Pn, 13 lipca 2020, 09:41

Jak jest resorowana oś i tuz to jazda na pełnej kur*ie i tak mniej szkodzi na takie elementy niż spokojna jazda sztywniakiem

przez **Arek** » Pn, 13 lipca 2020, 20:45

Amortyzowana ośka to właśnie nie tylko komfort operatora ale też mniejsze przeciążanie podnośnika.

przez **WinstonSmith** » Wt, 14 lipca 2020, 06:07

Pawel675DT napisał(a):Przód amortyzowany, kabina amortyzowana i ogień na dołach, w kabinie nie czuje, ale maszyna z tyłu skacze na metr w górę

To tylko HN TD :lol:

New Holland

New Holland

Opis obrazka