Praca w ścieżkach to super sprawa. Wcześniej to trzeba się było pilnować żeby nie robić nakładów, albo mijaków.
Tak to rozwiązałem że wszystko pomierzyłem, zapisałem w którym przejeździe którą zasuwę zamknąć i tak się sieje

Teraz to już prawie na pamięć wiem którą kiedy zamknąć, prawie jak automat
