U mnie doliczając Cinquecento to 3 taki bzyk w gospodarstwie. Cienki najpierw służył do wożenia mleka do zlewni, lepszego nie było do tej roboty

Jak na odbiór przeszlismy to kupiliśmy Seicento z 900 silnikiem, tamte było od przedstawiciela handlowego, jak zdaliśmy go na Ambit to miał 370 nalotu, teraz z 2002 jest, kupiliśmy z 78 tys przebiegu. Ojciec lata nim wszędzie, dosłownie

masz LPG w nim? U mnie ten i 900 miały, 100 kilometrów za dyche
