przez ziemek » Śr, 23 września 2015, 21:22
A co z parowaniem wody? Nie będzie to tak, że woda z tych 40cm po głęboszu pójdzie w powietrze? Z tego co piszesz Bobek to trzeba by właśnie teraz głęboszować, tylko że dłuta w taką suszę w oczach będą ubywać, dziś orałem po kuku na 27-28cm, pole 500m długie, na poprzeczniaku lemiesze gorące że dotknąć nie szło...

Jak nie popada to raczej nie ma sensu tam zboża siać bo u i tak nie wzejdzie.

"Życie składa się z pokonywania trudności. Jeśli w miarę potrafimy to robić, to możemy je uznać za coś niepowtarzalnie pięknego."
Marian Bublewicz...