Mi zostało zasiać działkę 2ha położoną najbliżej Ciechanowca. Są miejsca gdzie jeszcze jest mokro ale nie do tego stopnia, żeby się utopić. Jak pogoda będzie sprzyjała niektórzy zapewne niedługo zaczną siać QQ.
Coś o Simply. Wykonanie uważam, że jest bardzo dobre

Maszyna jest solidna, elementy dobrze spasowane i pospawane, malowanie dość dokładne - nie zauważyłem miejsc niedomalowanych i z nalotem rdzy. To dopiero początek pracy Tolmetem. Uprawiłem pod zasiew trochę ponad 8 ha i jak na razie jestem zadowolony. Talerze i ich mocowania dobrze znoszą pracę na zakamienionych polach. Do tej pory uprawialiśmy kultywatorem UG z wałkiem. Widać różnicę na plus, bo pole jest lepiej wyrównane, bryły na fragmentach lepszej gleby bardziej rozbite i ziemia fajnie zagęszczona. Przyczepić można by się do jednej rzeczy. Z lewej strony skrajny talerz w drugim rzędzie rzuca ziemię do środka tak, że po przejeździe brony zostaje bruzdka. Może to normalne, może da się coś z tym zrobić - nie wiem. Po prostu wizualnie to brzydko wygląda i zaczynając pracę od miedz trzeba poruszać się odwrotnie do ruchu wskazówek zegara. Pracując w przeciwnym kierunku będzie widać każdy przejazd brony.
Zapomniałem dodać... ktoś mi ostatnio mówił, że Tolmet z hydropakiem mu się zapycha ale on ma większe talerze i mniejszą przerwę pomiędzy pierwszą i drugą sekcją talerzy. Tu problem zapchania póki co nie występuje. Na piachach trzeba się liczyć z tym, że talerze w drugim rzędzie obracają się jakby wolniej, ale nie zauważyłem, żeby ciągnik miał ciężej. Na mokrzejszej glebie niektóre talerze zalepiają się ziemią. To jednak również nie utrudnia pracy w jakiś szczególny sposób.
Za takie pieniądze na moje hektary taka brona wystarczy. Oby dalej dobrze się sprawowała
