Łącznie będzie mac 80 A nie jak teraz 110 sztuk.
@Jasiupila może i masz rację lecz z 60ha ornej ziemi ciężko by było osiągnąć to wszystko co Mamy, nie chodzi mi już o maszyny do hodowli bydła lecz do produkcji roslniej, nowy kombajn, ciągnik, agregaty, siewnik, przyczepy, nowa Hala... takie rzeczy były by nie osiągalne z tych hektarow... rok 2017 podliczylismy.... I wychodzi na to że przy średnio 50 krowach rocznie( przy średniej zeszłorocznej cenie mleka 1,34) mieliśmy o ponad 140tys zł większy zysk niż z pola. Fakt jest roboty... ale ja jestem człowiekiem który lubi robić, dla mnie hodowla bydła to nie tylko praca A także pasja, od małego w Tym człowiek siedzi i nie wyobraża sobie zycia bez tego... chodź fakt są momenty w których człowiek się pyta na co mi to wszystko... lecz wtedy mówię sobie, czy bez tego byłbym szczęśliwy? Odpowiedź jest prosta, nie bo jak coś się kocha to się kocha mimo wszytsko... na razie jest jak jest, jestem całkowitym przeciwieństwem ojca, on By to od razu zlikwidowal było tylko trzymane że względu na mnie, rok temu kupiłem zgrabiarka I przetrzasarke.. zadzwoniłem w wtorek na wieczór czy nie mają na placu gdzieś w Polsce i czy mi nie sprowadza... W piątek miałem je na podwórku... znajmomy ma 140 sztuk bydła na uwięzi w nowej oborze, 60 dojnych, zimowa pora rano w 3 osoby Obrabiaja to w 2 godziny, wieczorem w 3 bo szykują pasze na rano... więc sądzę że przy 60 sztukach w 3 osoby u mnie to trochę lepiej niż godzina rano i max do 2 godzin wieczorem zimowa pora..
Każdy robi jak uważa za słuszne, ja wasza opinie szanuje, po to jesteśmy by każdy wyraźnil opinie, lecz czasmi mam wrażenie że większość zamiast wyrazić co sądzi ma na celu dowalenie i poniżenie.. takie moje zdanie, lecz ja mimo młodego wieku 24 lat wiem co chce robić i co osiągnąć w przyszłości... ciężko pracuje, mało czasu jest na wszystko, lecz mimo wszytsko jestem z tego dumny z tego co osiągnęliśmy
