Żaden brak boru ani fosforu, ani wody święconej

, zastosowanie regulatora wzrostu też nie. Też mam takie kolory w rzepaku. Obok kontrolka bez jakiejkolwiek chemi i te same przebarwienia. Mi już brak pomysłów, chociaż w sumie, zaczęło mi to powiewać. Byle do wiosny i żeby plon był
