Nie tłumacz mi jak działa regulator, to są podstawy wiedzy...tak dla ścisłości to pierwsza linijka poprzedniego posta nie miała charakter pytania a raczej wyrażała moje zdziwienie na to co napisałeś. Rzepaku sąsiada nie przekreślaj bo obsadę można trochę poprawić tzn. ja bym wczesną wiosną minimum raz może nawet dwa razy "przeleciał" bronami (w odstępie czasu) i coś powinno to zdziałać. Nawożenie też dość wcześnie plus odżywki, upilnować od grzyba i robaka a tragedii nie będzie

Kuzyn w tamtym roku na 1ha przez pomyłkę wysiał (jak sam mówił) 30kg/ha i to dopiero było wyzwanie aby coś z niego było. Na jesień chyba 2razy bronował i na wiosnę 3 a i tak był za gęsty, niski, ziarno drobne i chorował. Szkoda tylko że brat nie wykosił mu tego osobno...