Rzepak Sherlock

przez **zuras** » Pt, 17 października 2014, 19:25

Prawie jak mój

przez **boku27** » Pt, 17 października 2014, 19:33

Nie jest za gęsty ani za duży a liście stercza . Był skracany?

Strona WWW · przez **silva** » Pt, 17 października 2014, 19:38

Niet,myslalem nad tym ale zapowiadaja mrozy niedlugo a on jeszcze nie jest przerosniety a to czas i pieniadze
Tez mnie te liscie niepokoja

przez **boku27** » Pt, 17 października 2014, 19:41

Ale zrobiłby się taki mały krępy nie wywrotny a u Ciebie wydaje się delikatny i po skracaniu zawsze jest sporo ciemniejszy. :lol:

Strona WWW · przez **silva** » Pt, 17 października 2014, 19:42

W sumie najwazniejsze by byl ciemny :-)

Zrobi sie zimno to przyklapnie naturalnie

przez **black80** » Pt, 17 października 2014, 22:45

hmmm niby ładny ale..... 3,7 naleci ;-)

Strona WWW · przez **silva** » So, 18 października 2014, 16:19

boku27 napisał(a):Ale zrobiłby się taki mały krępy nie wywrotny a u Ciebie wydaje się delikatny i po skracaniu zawsze jest sporo ciemniejszy.

Ja braciszkowi tłumaczę że gdyby stożek wzrostu był niżej, i był grubszy to rzepak dużo lepiej zimuje. Ale prędzej osła przekonasz niż jego.

przez **boku27** » So, 18 października 2014, 16:53

To ja myślałem że ty jesteś osobą decyzyjną a tu widać że ty na drugim fotelu jedziesz . :lol:

Strona WWW · przez **silva** » So, 18 października 2014, 17:03

To pisal ostatnie brat z mojego profilu co sprzedaje nam ŚOR i chce jak najwiecej sprzedac :-)

/silva
PS: nie jestem osobą decyzyjną, u nas głosujemy :-)

przez **boku27** » So, 18 października 2014, 17:08

Takie buty. Czyli brat bardziej kumaty od ciebie ? :lol:

Hmmm Niby demokracja ale w rolnictwie trzeba mieć jaja i decyzje podejmować samemu lub jedna osoba powinna być za to odpowiedzialna. U siebie od wielu lat sam decyduje czym, kiedy i co i w razie czego nie ma na kogo winy zwalać.
Jak brat jest handlowcem to rozumiem że on zawsze jest za tym aby pryskać ? :lol:

Strona WWW · przez **silva** » So, 18 października 2014, 17:16

Dokładnie, a do tego ja pryskam więc dla niego to i 24h na dobe moge pryskać

On widzi od strony agrotechnicznej, może i dobrze ale ekonomii nie zna

przez **boku27** » So, 18 października 2014, 17:23

Masz rację, trzeba koszty trzymać, ale są również granice oszczędzania. Są lata że leserzy się ślizgną bez ochrony i nawożenia a są lata że płaczą.

Mówiąc leserzy nie miałem ciebie na myśli.

przez **Lukasz4255** » Pn, 20 października 2014, 08:02

Jak się zrobi zabieg, to ma się przynajmniej czyste sumienie że wszystko zostało zrobione tak jak trzeba, a zawiodła np. pogoda. Ale jak się nie zrobi i później grzyb albo robak się wpieprzy, to później płacz że się nie zrobiło. Ja mam podejście takie, że lepiej zrobić nawet słabszym środkiem niż nie zrobić wcale, bo przy większej skali uprawy każdy błąd to duża strata dla gospodarstwa.

przez **pioter** » Pn, 20 października 2014, 11:43

@silva to jak to teraz jest brat na pomarańczowo, Ty na pomarańczowo, a kto niebieskim jeździ???

czym handlujesz i co dajesz na testy???

przez **farmermf** » Pn, 20 października 2014, 15:13

Oni sobie na zmiane dają na testy i wsio zostaje w rodzinie a pole obrobione.

przez **rolnikzpolski** » Pn, 20 października 2014, 15:42

pioter napisał(a):@silva to jak to teraz jest brat na pomarańczowo, Ty na pomarańczowo, a kto niebieskim jeździ??? czym handlujesz i co dajesz na testy???

ty się lepiej nie wychylaj bo Ci renie zabiorą aby im pod kolor pasowała :mrgreen:

co z tymi testami

Rzepak Sherlock

Rzepak Sherlock

Opis obrazka