kolegę mam w górach to nawet obornik w zimie wożą konno na sankach, a wiosną widełki w ruch i roztrząsanie.
Tak samo z uprawami, jeśli oni chcą zasiać na polu owies to muszą się dogadać żeby sąsiad zasiał to samo, bo potem by kombajnem mieszanki narobili

Takie pola szerokie mają, a kombajny i tak małe po 2-3m szerokości