Rzadko ostatnio zaglądam do galerii, dlatego dopiero teraz to zauważyłem. Kukurydza gorzej jak rok temu wygląda, pod kombajn to się w ogóle nie nadaje, sieczkarnią też szkoda jechac, bo przed hederem ucieknie. Ogólnie u nas jest już tragicznie, jęczmień gorzej jak rok temu nasypał, bo 4 tony. I to nie tylko mi, nawet tym najbardziej pro sypie po 5 ton. Dalej, zobaczymy.
Marcowzu-słuszna opcja to New Holland CX6.80

Jeśli chodzi o mnie to mi najbardziej John Deere W się podoba. Zbieram słomę od ludzi, biorę po W540, po Lexie 750. Po JD lepiej jak po Bizonie wygląda, po Lexie (wiem że rotor) jest tragiczna. Wiadomo, że słoma to nie wszystko, ale ważny element. No ale JD W to takie marzenie, na nasze warunki, na to ile przez te susze zbieramy to najlepszym wyborem byłby Rostselmasz i to ta mała Nova, na te 100-150 ha, które obsiewamy zbożem i zbieramy 300-500 ton to na luzie wystarczyłby, a lata jak 2017 to jak taki raz na 10 lat wystąpi to będzie sukces.