przez bobytempelton » N, 20 sierpnia 2017, 00:29
Koś, ja to w 2014 przeżyłem, u nas gradobicie było potężne dachówki szyby leciały bo leciały ping pongi, w qq kolby były popękane badyle poprzetrącane i poprostu zaczęła umierać, kolby pleśnieć na pniu, jak nie masz dużych zniszczeń w qq zajrzyj do galerii mojej, to sam decyduj jak bym kosił niezależnie od fazy...