Sytuacja wygląda tak że rynek usług w mojej okolicy praktycznie nie istnieje

Firmy usługowe nastawione tylko pod dużych klientów, a rolników jeżdżących po usługach już praktycznie brak. Dlatego zapadła decyzja o swoim kombajnie, pomimo że do koszenia na ten moment jest 20 ha.
Dlaczego clayson a nie bizon? Kupiony po sąsiedzku ze znaną historią za dobre pieniądze.