narzędzie do odbijania opon

przez **gonzo** » Pt, 31 stycznia 2020, 12:20

Konstrukcja autorska czy na czymś się wzorowałeś, masz zdjęcie jak to wygląda na feldze ?

przez **sthil007** » Pt, 31 stycznia 2020, 12:38

Kawałek kątownika i ciężki młot zawsze u mnie działał

przez **Szymon** » Pt, 31 stycznia 2020, 13:53

Wszystko dziala, tylko ile trzeba sie nauzywac tego mlota.
Fajne, jak sie sprawdza?

przez **Arek** » Pt, 31 stycznia 2020, 17:38

Jest sens samemu męczyć się z oponami jak w wulkanizacji 50zł biorą za zrobienie koła ?

przez **Szymon** » Pt, 31 stycznia 2020, 17:56

Przy takim toku rozumowania można by tak wszystkim. Dla mnie szybciej jest zrzucić oponę z ciągnika najczęściej bez ściągania koła niż jechać na wulkanizację mjuz nie mówić że mam za to co płacić

przez **LowRider** » Pt, 31 stycznia 2020, 18:14

bezdętkowe sami robicie?

przez **pioter** » Pt, 31 stycznia 2020, 19:02

Codziennie na stacje po rope jezdza traktorem, a z kolem nie warto jechac?

przez **Patryk3802** » Pt, 31 stycznia 2020, 19:14

pioter napisał(a):Codziennie na stacje po rope jezdza traktorem, a z kolem nie warto jechac?

wygrałeś

przez **Arek** » Pt, 31 stycznia 2020, 20:43

Szymon napisał(a):Przy takim toku rozumowania można by tak wszystkim. Dla mnie szybciej jest zrzucić oponę z ciągnika najczęściej bez ściągania koła niż jechać na wulkanizację mjuz nie mówić że mam za to co płacić

Ile razy na rok zmieniasz opony w ciągniku? Łyżką zdejmiesz sam oponę bezdętkową bez uszkodzenia stopki?

przez **Stasiek_84** » Pt, 31 stycznia 2020, 23:13

@gonzo Robione z wzoru, pomysł był wcześniej ale znalezienie uproszczenia przyśpieszyło konstrukcję.
@Arek Robione ze względu na awarie w chwilach gdy wulkanizacja nie działa. Nie ma problemu zdjąć i założyć opon bezdętkowych, bez odstrzeliwania, wystarczy dobra sprężarka i siedzi, stopki jeszcze nie uszkodziłem.
@ sthil007 to zrób tak bez ściągania koła po wewnętrznej, bez aktorskich akrobacji :mrgreen:

@LowRider to było robione z myślą o bezdętkowych, ale z dętkowymi też daje sobie radę.

przez **brzozak2** » Pt, 31 stycznia 2020, 23:45

Też nie kumam, po uj se tak zycie utrudniac :wtf:

.
raz w nocy zlapalem kapcia w opryskiwaczu, to zadzwonilem do domu i rano przyjechalismy na pole turem zdjac cale kolo i zawiezc do wulkanizacji.

przez **Szymon** » So, 1 lutego 2020, 07:31

Też nie kumam po co się męczyć. Pole sprzedać i nie musiałbyś pracować.
Macie logikę 50zl plus dojazd za góra 30min roboty... I nie rozumiecie po co się męczyć

przez **rafal** » So, 1 lutego 2020, 08:02

To samo mialem na mysli, po chu. Sie meczyc jak wulkanizacja jest?

przez **grigorij** » So, 1 lutego 2020, 08:18

Szymon napisał(a):Też nie kumam po co się męczyć. Pole sprzedać i nie musiałbyś pracować.
Macie logikę 50zl plus dojazd za góra 30min roboty... I nie rozumiecie po co się męczyć

Poza polem też trzeba pracować :heja:

Tych kół codziennie nie robisz, że te 50 zł to duży koszt. Też logika, wideł obornika nie podrzuci, bo za ciężko, ale w felgę naparzać to już ok :problem:

przez **Szymon** » So, 1 lutego 2020, 08:39

Wiekszosc ma na tyle duzo, ze nie musialaby pracowac do konca zycia;)
Nie musze pracowac widlami 8-)

Moze glupie, ale maszyny naprawiam tez sam- Wy sie nie meczycie, tylko serwis i to napewno autoryzowany

przez **grigorij** » So, 1 lutego 2020, 08:58

Znasz autoryzowany serwis do starych zetorow? Bo ja nie, a skoro tak mówisz, że nic nie robimy, to najlepiej żeby taki serwisował. Mógłbym tłumaczyć, wymieniać co robimy u siebie we własnym zakresie, ale po co, jak i tak nic nie robie i wgl nic się nie opłaca :thumbdown:

przez **Stasiek_84** » So, 1 lutego 2020, 10:48

@ brzozak2 99% napraw to wbicie sznurka, nie widzę sensu kombinowania ze ściąganiem kół, na polu łatam i jadę dalej
to jak ze stacjami paliwowymi masz blisko to możesz dojechać, a jechać z dużym kołem 60km to i problem jak to zawieźć i czas, bliżej mam dwa serwisy ale trzeba po nich poprawiać
Gdzie jest serwis, który zrobi mi duże koło za 50 zł to już pędzę, bez 120 + klejenie nie ma co zaczynać rozmowy.
Łatanie boku opony 600-800 zł a łatka 30 zł

przez **wojtek** » So, 1 lutego 2020, 11:26

W ubiegłym roku robiłem kilka kół i za duże koło od renówki z klejenie dętki 60 zł, przednie od proximy 50 zł z klejenie na gorąco. Szepietowo zetor, renówka wojny-pietrasze. Tak więc szkoda nerwów i czasu na samodz ielną robotę

przez **Pawel675DT** » So, 1 lutego 2020, 11:32

U nas już mobilne wulkanizacje jeżdżą, także tylko pokazujesz które koło i Cie nic nie obchodzi, robią też na polu. Jeszcze nie miałem okazji brać to nie wiem jak cenowo

przez **Arek** » So, 1 lutego 2020, 11:54

wojtek napisał(a):W ubiegłym roku robiłem kilka kół i za duże koło od renówki z klejenie dętki 60 zł, przednie od proximy 50 zł z klejenie na gorąco. Szepietowo zetor, renówka wojny-pietrasze. Tak więc szkoda nerwów i czasu na samodz ielną robotę

W promieniu 15km mam kilka wulkanizacji do dużych kół i za wymianę opony 11.2r48 ceny wahały się od 70 do 150zł. Wymieniłem w najtańszym, robiłem tam już nie jedną naprawę opony i nie mogę złego słowa powiedzieć.

przez **farmermf** » So, 1 lutego 2020, 19:24

Stasiek_84 napisał(a):@ brzozak2 99% napraw to wbicie sznurka, nie widzę sensu kombinowania ze ściąganiem kół, na polu łatam i jadę dalej
to jak ze stacjami paliwowymi masz blisko to możesz dojechać, a jechać z dużym kołem 60km to i problem jak to zawieźć i czas, bliżej mam dwa serwisy ale trzeba po nich poprawiać
Gdzie jest serwis, który zrobi mi duże koło za 50 zł to już pędzę, bez 120 + klejenie nie ma co zaczynać rozmowy.
Łatanie boku opony 600-800 zł a łatka 30 zł

Chyba ty nie widziałes jak sie łata opone, jaka łatka za 30zl, na gorąco maszyna wycina 1cm na godzine.Druga sprawa kolkowanie sznurkiem to po to by dojechac do domu tylko, woda zachodzi, sznurki gnija i juz nie ma czego regenerowac potem.Opona kosztuje 10-25tyś i kazde uszkodzenie trzeba zrobić profesjonalnie by to jexdzilo wiele lat.

przez **Stasiek_84** » So, 1 lutego 2020, 23:22

@farmermf widziałeś co to sznurek?? nie wiem jak to ma gnić, 10 lat w oponie i nic się nie dzieje
Łatanie na gorąco michałków to nie taka prosta sprawa, dasz to byle jakiego warsztatu to po raku walnie, sprawdzone na rozciętej oponie, w nosie mam taki profesjonalizm, a z byle dziurką jechać z kołem szkoda czasu, mam jeżyka ze sznurków w jednym komplecie opon po pracy na nieużytkach i żaden nie puścił.
Warmińsko mazurskie to jednak dziura pod względem zaopatrzenia i wszystko co trzeba to poza granicami województwa.

przez **AdrianosPL** » N, 2 lutego 2020, 00:04

Ja mam sznurami polekowane opony w ładowarce, niby wszystko ok ale raz w miesiącu trzeba pompować, bo z 2 atmosfer spada do 0,5. Chyba trzeba się wziasc i dętki pozakładać bo to denerwujące już się robi.

narzędzie do odbijania opon

narzędzie do odbijania opon

Opis obrazka