Jeśli chodzi o dokładność to z czystej ciekawości chciałem się upewnić co do wilgotności suchego ziarna i porównać wyniki z jednej próby na dwóch aparatach , rozbieżność wynosiła ok.1.5% z tym że tester mielony pokazuje dwa wyniki i w tej próbie pokazał 14-15,1 % , natomiast dramiński 13,4 %.
Ale znów przy rzepaku różnica pomiędzy miernikiem mielonym a próbą na skupie wynosiła zaledwie 0,2% , natomiast zasypowy zawsze zaniżał o ok 1-1,5%.
Na plus zasypowego jest szybkość przygotowania go do kolejnej próby , co w przypadku mielonego wymaga więcej czasu .
Odnośnie robienia prób to w kukurydzy zawsze ziarno z suszarni zostawiam na jakiś czas żeby ostygło bo gdy jest ciepłe to cuda wianki wychodzą

Rozum nie służy do machania łopatą, tylko do sprawienia, żeby ona sama machała.