Gucio

przez **samczyk** » Pn, 6 stycznia 2014, 14:31

Takie miseczki jedzenia to pewnie ze dwie na raz zjada ? :lol:

przez **andrzej2110** » Pn, 6 stycznia 2014, 14:40

Rośnie maluch

przez **bobytempelton** » Pn, 6 stycznia 2014, 21:07

To jest czysty Husky czy mieszaniec? nie ucieka z domu?

przez **maksiu** » Pn, 6 stycznia 2014, 21:56

@samczyk - w tą dostaje suchą karmę i podjada jak ma ochotę, na raz nigdy nie podchodzi bo ma za dużo innych ważnych rzeczy do zrobienia

@andrzej - no rośnie rośnie, dwa zdjęcia wstecz jest krótko po przywiezieniu do nas.
@bobytempelton - wygląda mi na Husky'ego, ale to raczej troszkę mieszany. Papierów w każdym razie brak. Ale i tak jest śliczny

Nie ucieka, ostatnio pierwszy raz go na włościa wyprowadziłem, nieco wcześniej za rodzicami też poszedł. Ale jeszcze niedawno to 10m za obejście nie odszedł. Jedyne co to mega psotnik, wszystko czego nie schowasz przyniesie na wjazdek/pod okno (patrz stary drążek z mojego auta

).

przez **Pawel11441** » Pn, 6 stycznia 2014, 22:04

To my mieliśmy lepszego psa, jak był mały to wszystkie kable przegryzał. Ojciec kiedyś miał po obornik jechać, to sobie dzień wcześniej przyczepy pozaczepiał, przychodzi rano, a wszystkie kable wiszą :lol:

przez **maksiu** » Pn, 6 stycznia 2014, 22:12

To ten w kotłowni jak jeszcze siedział, to też jeden kabel (listwa ze 2m) zjadł. Dzisiaj się zabrał za przedłużacz który miałem do prostownika i tak został ("bo jeszcze podładuję"), a ten smark złapał gniazdo i prawie pod okno dociągnął przez całe podwórze

Kiedyś (z 2 miesiące temu) cały stary rozrząd poroznosił, a ostatnio za drążki się wziął. Rękawice to standard hehe.

przez **kris19911** » Pn, 6 stycznia 2014, 22:19

Czyli nie tylko moje psy lubią przedłuzacze

Niemniej super pies :thumbup:

przez **godziu89** » Pn, 6 stycznia 2014, 22:39

U mnie pare ładnych lat temu był pies który niewpuścił obcego pojazdu na plac!! siedział blisko bramy jak ktoś wjechał to chytał za opone !!! wiele razy go obruciło wraz z oponą wiele też opon przegryzł !!!

przez **bobytempelton** » Pn, 6 stycznia 2014, 23:49

@godziu89 to co to był za pies ? musiał wiedzieć co jego, dobry stróż.
Ja w miejscu w którym pracuje zawodowo mamy takiego hultaja co wszystko kradnie

od rękawiczek po rzeczy co unieść nie może, a sam jest szczeniaczkiem i waży z 3kg

kiedyś go prąd zabije bo kable gryzie :lol:

@maksiu moi 2 koledzy maja czyste husky i one muszą dużo biegać, w upał lub gdy jest ciepło są ospałe, ale tak jak teraz jest 0st lub byle spadek temperatury to nie ma psów kilka dni w domu i znajdują się w schroniskach, muszą biegać, sam mam setera irlandzkiego i on też strasznie dużo biega maratony dziennie niekiedy, ale zawsze wraca, ożłopie się wody i dalej w pole tropić i biegać

przez **Senator** » Wt, 7 stycznia 2014, 12:56

Maksiu a szczeka ten pies?

przez **AdrianosPL** » Wt, 7 stycznia 2014, 13:13

@senator ja mam haskiego to ze 2 razy tylko słyszałem żeby zaczekał (ma 3 lata)

przez **bobek** » Wt, 7 stycznia 2014, 13:19

Śfagier pies ma funkcje cichego powrotu do domu. :-D

przez **godziu89** » Wt, 7 stycznia 2014, 14:04

@bobytempelton ciężko powiedzieć co to był za pies wysokościowo owczarek niemiecki ale sierść długa i jasna, Doskonale wiedział które koła są "jego" jak sie wjechało swoim ciągnjikiem ale z obcą przyczepą to też do przyczepy startował !! ale jak sie powiedziało aby odpuścił to sie słuchał !!! obcych też nietolerował tzn wpuścił na plac pare m od bramy i atakował od strony bramy!!! mądry pies ale ze względu na wiek niestety zdechł

przez **Senator** » Wt, 7 stycznia 2014, 14:22

Heheh @bobek spokojna Twoja rozczochrana, moje psy też ją posiadają

Pytanie raczej miało na celu stwierdzenie ile temu pieskowi z husky'ego zostało, bo one nie szczekają wogóle tylko wyją jak by już, mamy husky'ego malamuta (z brązowymi oczami - one nie mają niebieskich) to ma już jakieś 7-8 lat to ani razu nie słyszałem żeby szczekał - tak jak pisałem wcześniej wycie u tego psa spełnia funkcję szczekania

przez **maksiu** » Wt, 7 stycznia 2014, 16:41

@kris - dzięki

@Senator - tak jak piszą wyżej, szczekać za bardzo mu się nie chce, choć jak na kilka miesięcy to zdarzyło mu się z raz czy dwa w przypływie emocji ("o ty niedobry człowieku, zabrałeś mi zabawkę!"). Najczęściej okazuje emocje powarkując i trochę wyje (krótkie "auuu").
Poza tym taki trochę ciapciak z niego, biegając po obejściu często się potyka, czasem nogi popląta i szczupakiem w ziemię

Gucio

Gucio

Opis obrazka