Krowy

przez **Skrok** » Wt, 25 września 2018, 13:00

W sensie coraz więcej obor min 100krow ruszt i cale życie w oborze? Czy likwidują?

U mnie ubiegly rok na noc stały w oborze dzień na pastwisko w tym roku jest co wypasac to aby dojenie w oborze ,choc nie ukrywam ze z godzinę dziennie sie traci na przestawianie pastucha i zganianie wiązanie itp.

przez **zetorki** » Wt, 25 września 2018, 13:07

U nas ostatni raz wypasane było w 2007r

przez **tomeklambo** » Wt, 25 września 2018, 13:13

Mam na pastwisku wszystko prócz najmniejszych cielaków i dużych byków i jak sobie pomyślę że to wszystko stanie w oborze za miesiąc to już mnie coś strzela bo teraz to prawie bez roboty a później to się nachodze po tych obórkach ...

przez **Michal** » Wt, 25 września 2018, 13:17

Ruch to zdrowie u mnie dojne są tylko sprowadzane jalowizna i zasuszone pod chmurką. Zauważam że po okresie wypasania są lżejsze porody zacielenia lepsze i widać że powietrze im służy.

przez **Piotrek25** » Wt, 25 września 2018, 13:30

@Michał kiedyś na pewnym kursie pani powiedziała że witamina D,a jak wiadomo z chemii witamina D pochodzi z słońca.

przez **grigorij** » Wt, 25 września 2018, 15:25

To wszystkie sztuki?

przez **mirek767** » Wt, 25 września 2018, 18:04

@skrok- mam na myśli że co raz mniej krów opuszcza obore. Bo albo nowe budynki na rusztach albo po zakupie wozu paszowego stoją non stop na uwięzi

@grigorij- dojnych tak + w oborze jedna zasuszona. Więcej nie postawie bo tylko 17 stanowisk

Pastwiskujemy od połowy maja do połowy listopada. Pracy jest mniej bo odchodzi ranne dawanie sianokiszonki, podgarnianie, wyciąganie obornika wieczorem no i krowy są zdrowsze. Łatwiej wykryć ruje no i odpukać problemy z racicami praktycznie nie występują. Z tego powodu wypada gdzieś 1 na 5 lat.
Dzienne przegradzanie zajmuje jakieś 10 minut bo pastwiska wokół komina. Dopiero teraz przejdą na poplony ale to też tyle co przez droge przegonić.

przez **Pawel675DT** » Wt, 25 września 2018, 20:13

Gdyby nie problemy z rujami sam bym też trzymał pełen rok na oborze

Wyganiaj, wiąż,przegradzaj a ile paszy więcej idzie

Osobiście dużo więcej roboty mam wyganiać na pastwisko bydło, jak by stało w oborze

przez **kokoman0** » Wt, 25 września 2018, 20:44

Zazdroszczę ludziom, którzy mają dostęp do pastwiska prosto z obory. U nas niestety wszystko niby niedaleko a jednak trochę te krowy trzeba było gnać przy polach sąsiadów. Krowy jak to krowy po zimie żadko chciały grzecznie iść no i z tego powodu już jakieś 15 lat nie wyganiamy a szkoda. Aktualnie w wiosce krowy na pastewniku nie uświadczysz.
@mirek ostatnio sporo się tam w waszej okolicy obór buduje. Znajomy diler mówił, że nawet u was w wiosce jedna nowa się wybudowała i mają halę montować. W wiosce żony też gość zamówił halę do obory na 100 DJP, po za tym w sporo dobudówki dostawia do obór.

przez **zeno** » Wt, 25 września 2018, 21:19

U mnie teraz chodzą na xxx ha krówki , ogrodzone aby w pola nie poszly z jednej strony i chodzą gdzie chcą

przez **mirek767** » Śr, 26 września 2018, 06:36

@kokoman- chyba ten przedstawiciel ma troche nieaktualne informacje bo obora po środku wioski którą Ladziński budował już ponad rok doi a w wiosce buduje sie jedynie uwięziówka na chyba 27 sztuk i wioske obok na 30 sztuk.
We wsi Twoich teściów założe sie ze za rok pobuduje sie na 120 sztuk bo to chory naród

przez **kokoman0** » Śr, 26 września 2018, 07:00

Albo mi się przesłyszało :mrgreen:

Ogólnie w tym roku w waszej okolicy jest szał. Nawet koło domu starców gość wcisną sporą oborę.

przez **k@rol12** » Śr, 26 września 2018, 11:20

Przynajmniej nie będzie musiał szukać daleko pracowników a i oni będą mieli rozrywkę :lol:

przez **mirek767** » Śr, 26 września 2018, 16:59

Obora w Mocieszach jest na jakieś 70 + jałówki.
Obora stoi jakieś 30 metrów od domu Kombatanta i myśle że gdyby nie fakt że ojciec gospodarza był tam przez wiele lat konserwatorem to były by problemy z dostaniem pozwolenia na budowe

Krowy

Krowy

Opis obrazka