Dunki

Dunki


Pt, 21 lutego 2014, 14:42
3856
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Opis obrazka

Najnowsze maszynki do robienia pieniędzy :D

Komentarz przez Pawel20 » Pt, 21 lutego 2014, 16:04

Pieniądz do dopiero w drugiej laktacji z nich może będzie, tyle tego pozacielanego towaru kupujesz i wraz mało jałówek?
Ostatnio edytowany przez Pawel20 w Pt, 21 lutego 2014, 16:08; edytowany 1 raz
Pawel20
Zaczynający przygodę
 
Posty: 49
Obrazki: 58
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 19:29

Komentarz przez Jasiupila » Pt, 21 lutego 2014, 16:48

Jałówki są wtedy kiedy są nie potrzebne. Teraz przyszły dopłaty, chcieliśmy je dobrze wykorzystac, więc zwiększyliśmy stado. Pieniądz z nich jest cały czas, dla mnie lepiej jest kupic ileśtam tych krów i doic, niż wydac na maszynę, których jest dośc i będzie stała. Krowy staramy się kupowac za gotówkę, więc nie muszą zarabiac na raty.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez AdrianosPL » Pt, 21 lutego 2014, 17:02

po ile kupowałeś?? zadowolony z mleczności?? ja nie wiem czy nie kupić coś do dojenia, bo jakiś dołek powoli zaczyna mi sie robić...
Avatar użytkownika
AdrianosPL
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 42
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:56

Komentarz przez Jasiupila » Pt, 21 lutego 2014, 17:10

7700 zł/szt.Mlecznośc-25-30 dziennie w pierwszej laktacji wyciągały. Teraz już pierwsza sie wycieliła, dziś jeszcze na kanę szła (robimy tak, żeby cielęta przez pierwszy tydzień dostawały mleko od matki, dzięki temu unikamy biegunek) to rano dała pełną i jeszcze coś, więc na 40 litrów wyjdzie myślę.
U nas jest duża rotacja, jałówki nie wystarczają czasem nawet na remont. Rotacja jest z tym związana, że na tym przejętym gosp było dużo starych krów, które musiały wyjechac a w te miejsce wchodziły nasze jałówki.

Nie polecam Holenderek ;)
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez Skrok » Pt, 21 lutego 2014, 17:49

jak usuwasz obornik z tej obory??
Skrok
Nowicjusz
 
Posty: 8
Obrazki: 61
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:34

Komentarz przez Jasiupila » Pt, 21 lutego 2014, 17:59

Spychem zrobionym z C360, tzn. ma zrobiony taki jakby przedni tuz a na tym taki jakby pług. Raz dziennie usuwany jest, one są przegonione na korytarz obok i wypychamy, wtedy jak wypchniemy to wracają i wypychamy tam.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez AdrianosPL » Pt, 21 lutego 2014, 19:36

czyli one są po 1 laktacji już zasuszone do drugiej?? jeżeli tak to dlaczego nie zdecydowałeś sie na jałówki wysoko cielne??
Avatar użytkownika
AdrianosPL
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 42
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:56

Komentarz przez Radzio25 » Pt, 21 lutego 2014, 19:40

dużo sztuk kupiłeś?
Radzio25
 
Posty: 0
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 22:57

Komentarz przez Jasiupila » Pt, 21 lutego 2014, 21:01

Nie, te co teraz przyjechały to pierwiastki, niecielne, wycielone styczeń-luty. Ale to jest nasza 3 grupa jakby kupionych. Pierwsze przyjechały 5 sztuk na spróbę w kwietniu, to one są pozasuszane i mają się cielic w marcu (jedna już się wycieliła). Potem w czerwcu przyjechało 12 sztuk-te są pozacielane, ale jeszcze doją. No i teraz w nocy ze środy na czwartek to 15 sztuk ich przyjechało. To są same Czerwone Duńskie, żadne HFy (niektóre mają jakiś dolew Czerwonego HF).
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez AdrianosPL » Pt, 21 lutego 2014, 21:13

fajne bydło te dunki, kryjesz je dalej duńczykami czy walisz 100% Hf aby mieć to pierwsze pokolenie dominujące ( czy jak to sie tam nazywa ;) ) bo słyszałem że rewelacyjne są właśnie sztuki 50HF 50 Dunki
Avatar użytkownika
AdrianosPL
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 42
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:56

Komentarz przez Kristaps » Pt, 21 lutego 2014, 21:16

Kupujesz pierwiastki bo są pewniejsze? One są dojone zaraz po transporcie u Ciebie czy przechodzą jakąś kwarantannę?
,,Unia Europejska jest instrumentem Niemieckiej hegemonii w Europie.'' Margaret Thatcher
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Avatar użytkownika
Kristaps
Zaczynający przygodę
 
Posty: 18
Obrazki: 63
Dołączył(a): Śr, 20 czerwca 2012, 18:16
Lokalizacja: East side

Komentarz przez AdrianosPL » Pt, 21 lutego 2014, 21:18

teoretycznie to każda nowo kupiona sztuka musi przejść kwarantanne ;) i na pewno tak jest, z tego co ja się orientuje to w firmie "Konrad" podczas transportu zajeżdżają gdzieś w Wielkopolsce i je doją. Mi sie zawsze wydawało że jałówki lepiej kupować a z tego co widze bardzo dużo ludzi pierwiastki kupuje, chyba chodzi o to że od razu ma mleko:)
Avatar użytkownika
AdrianosPL
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 42
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:56

Komentarz przez Kristaps » Pt, 21 lutego 2014, 21:36

mleko od razu ale i nie ma problemu z porodem.
,,Unia Europejska jest instrumentem Niemieckiej hegemonii w Europie.'' Margaret Thatcher
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Avatar użytkownika
Kristaps
Zaczynający przygodę
 
Posty: 18
Obrazki: 63
Dołączył(a): Śr, 20 czerwca 2012, 18:16
Lokalizacja: East side

Komentarz przez Jasiupila » Pt, 21 lutego 2014, 21:48

Te akurat jechały krótszą drogą i nie były nigdzie dojone. No i ogólnie tamte pierwiastki co Konrad przywoził to powinny byc dojone w Chlastawie, ale to jest godzinka drogi do mnie, więc przyjeżdżały i my je doiliśmy. Te przed 24 przyjechały a o 1:15 mieliśmy wydojone.
Jałówki to kiedyś SMki, BSki, MO czy nawet jeden transport HFek był wzięty to też jałówki przyjeżdżały, ale większosc wtedy to pierwiastki były. Jałówkę jak kupisz to kupujesz 6 miesięcy max cielną, więc pasiesz zanim się ocieli przed 3 miesiące. Potem trafi się nie udany poród i nie masz ani krowy ani cielaka. Tutaj przyjeżdżają krowy, które zaraz doisz i się zwracają.
Odkąd ja się zajmuję zarządzaniem stadem to dbam o to żeby zawsze każde krowy były kryte w czystej rasie, a w szczególności Dunki. Jeśli idzie o HFy to chciałbym je wyeliminowac na rzecz CzDKów, bo nie odstają one mlecznością, wymagania podobne, ale łatwiej się zacielają, spokojniejsze są.
Swoją drogą to odkąd od 2007 roku kupujemy sztuki z zachodu to po tym transporcie chyba 200 sztuk pękło :P
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez piotrus19 » So, 22 lutego 2014, 10:08

Sorry panowie, nikogo nie chce obrażać ale ten, co non stop kupuje jałówki to nie jest dobrym hodowcą,///
piotrus19
 
Posty: 0
Obrazki: 1
Dołączył(a): Śr, 11 lipca 2012, 04:07

Komentarz przez Jasiupila » So, 22 lutego 2014, 10:27

Masz prawo do takiej opinii, aczkolwiek nie znasz sytuacji mojego gospodarstwa :P
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez Kristaps » So, 22 lutego 2014, 19:44

@piotrus19 pierdzielenie o szopenie, tak samo jak ktoś ciągle słomę dokupuje to też źle gospodaruje...
@Jasiupila W Danii nie jest dominującą rasą bydła, ale widzę że coraz częściej hodowcy w PL krzyżują z hf-ami. Przez jaką firmę brałeś?
,,Unia Europejska jest instrumentem Niemieckiej hegemonii w Europie.'' Margaret Thatcher
Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie.
Avatar użytkownika
Kristaps
Zaczynający przygodę
 
Posty: 18
Obrazki: 63
Dołączył(a): Śr, 20 czerwca 2012, 18:16
Lokalizacja: East side

Komentarz przez piotrus19 » So, 22 lutego 2014, 20:25

Uderz w stół a nożyce się otworzą,,.. :D

Słomy porównywać do hodowli nie można.. :shifty:
piotrus19
 
Posty: 0
Obrazki: 1
Dołączył(a): Śr, 11 lipca 2012, 04:07

Komentarz przez blackdevil » So, 22 lutego 2014, 20:42

@ piotrus19 rozwiń swoja wypowiedz i poprzyj faktami.
Są dwa rodzaje cierpliwości: tolerowanie tego, co lubisz, i tolerowanie tego, czego nienawidzisz.
Avatar użytkownika
blackdevil
Zaczynający przygodę
 
Posty: 32
Obrazki: 30
Dołączył(a): Pt, 22 czerwca 2012, 16:48
Lokalizacja: Mazowieckie

Komentarz przez Jasiupila » So, 22 lutego 2014, 20:52

No w Danii zresztą jak i w krajach co produkuje się najwięcej mleko to HF rządzi, ale w Danii jest dużo stad po 200-300 sztuk co są same czerwone. Załatwiał nam je młody weterynarz, który zaczął się trudnic też sprowadzaniem bydła.
Ja mam wy..bane czy on nazywa mnie dobrym czy złym hodowcą, ważne że kasa jest :P
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez AdrianosPL » N, 23 lutego 2014, 11:02

każdy orze jak może:) ale @piotrus dobrze mówi moim zdaniem, ja to widzę następująco: mamy 50krów dojnych to w dobrym gospodarstwie daje nam 50cieląt rocznie, policzmy że 50% to jałówki. Teoretycznie mamy 25jałówek rocznie, policzmy że odchowamy 15szt, bo nie zawsze będzie 50%, może być więcej albo mniej, choroby i jakieś losowe przypadki. Jeżeli krowy doimy jakieś 4 laktacje średnio to sobie sami policzcie czy trzeba jałówki kupować ;) Jednak to teoria jak wyglądają realia każdy wie. Moim zdaniem to wina hodowcy, sam widzę u siebie masę błędów hodowlanych. Każdy się sadzi buduje nowe obory na krowy dojne, ale gdzie w takiej oborze trzymać cielaki?? nie da się. W naszym gosp po zakupie plastikowych budek dla cieląt odchowałem w 2013 roku 30cieląt na remont stada, myślę że gdybyśmy postawili cielętnik budynek zwrócił by sie w 2 lata gdybym zamiast 10 jałówek rocznie udało się odchować np 50. po czym 10 zostawić a 40 sprzedać. Mi się trochę oczy otworzyły po obejrzeniu kilku naprawdę dużych gosp. Trzeba sobie wszystko policzyć i jak jest zaplecze paszowe/maszynowe śmiało można iść w takie jałowniki czy obore na opasy, bo 150dojnych krów też nikt sam nie obejdzie, insyminacja,porody, zasuszenia to jest nie do przeskoczenia, a takim opasom do dobrym systemie utrzymania wystarczy tylko wóz namieszać ;)
Avatar użytkownika
AdrianosPL
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 42
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:56

Komentarz przez pioter » N, 23 lutego 2014, 11:17

Czyli morał bardzo uniwersalny, jak coś robić to porządnie ;)
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 540
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Komentarz przez Jasiupila » N, 23 lutego 2014, 11:19

U nas jest inna sytuacja, nie chce mi się o tym pisac.
Ja też bym wolał cielętnik. Dla małych kojce pojedyńcze np. 1x2m, a dla większych kojce grupowe, żeby odpajalnie wstawic. Niby w tych budkach się dobrze chowają, ale jak u nas było -20 na zewnątrz to w chlewiku (dawniej były maciory, stary budynek, ale suchy, nie ma wilgoci) przy około 0 mniej piły mleka i mniej jadły.To ja nie wiem co tam na dworze jest.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez AdrianosPL » N, 23 lutego 2014, 13:37

no nie ukrywam że na 2 tygodnie zabrałem cielęta do budynku. umówmy się że skrajnych warunków w naszym klimacie jest odsetek ;)
@pioter, no z wiekiem mi się zmienia światopogląd troszeczkę. do niedawna myślałem że jak mam 50krów i zostaje mi 50zł to ze 100krów zostanie mi 100zł, a to tak nie wygląda. To nie fabryka, można mieć dużo i głupio i zostanie nam z tego kupa gnoju i garb na stare lata ;) Moim marzeniem jest by za x lat było wszystko zrobione tak że będę mógł zostawić wszystko i np na tydzień wyjechać sobie w góry na narty. W Polsce dużo rolników żyje żeby pracować, ale to się powoli zmienia z tego co ja widzę.
Avatar użytkownika
AdrianosPL
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 42
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:56

Komentarz przez Jasiupila » N, 23 lutego 2014, 16:28

Ja mam takie samo zdanie, że zamiast 3 krów po 6 tyś miec 2 po 9 tyś, ale znowu miec zamiast 4 po 9 tyś-3 po 12 tyś to też nie dobrze ;)
My tam se wyjeżdżamy, na tydzień czy na długi weekend, ale to jest tak, że jedna ekipa jedzie, a ktoś w domu musi zostac.
A najciekawsze jest to, że jak było mniej to żeśmy się więcej fizycznie narobili jak teraz, bo dawniej było mniej, roboty też mniej, ale ona nie była tak zmechanizowana. A teraz roboty jest więcej, ale poprzez zmechanizowanie jest ona mniej uciążliwa i wyczerpująca fizycznie. Gnój u nas dwa razy w tygodniu się u cieląt wyrzuca, ale to tak, że z kojca na łyżkę i zajmuje to z pościeleniem godzinkę tygodniowo. Tutaj jest usuwany spychem tak jak wcześniej mówiłem. Widły nam służą do opierania się :D
Ostatnio edytowany przez Jasiupila w N, 23 lutego 2014, 16:29; edytowany 1 raz
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Powrót do Bydło