@wersik21 moze i masz racje ale u Ciebie sa silosy a maszyny(wiadomo ze nie wszystkie) na dworzu

powiem tak ladujemy tyle lat turem i nie jest zle najgorsza jest koncowka bo trzeva troche lopata wrzucic do lyzki.. 2 zestawy z rzpieciem odkryciem zaladunkiem ok 55ton i spiecie wszystkiego max zajmuj3 nam 100min

tak wiec ni3 jest tak źle.. masz racje ze maszyby sie wyrzuci ale ja glownie mam plan tam trzymac przyczepy zgrabiarke w przyszlosci i beczki zima od pojenia krow a jest icch 4 az

aa teraz tak jak wyliczylismy to na samym glupim nawozie ktory chcemy kupowac lipiec/sierpien kiedy jest najtanszy to dobre 5tys zaoszczedzimy do tego oszczedzimy czas i kase bo przez To ze jsst ciasno musimy owijac slome bo w tej srebnej wiacie trzymamy maszyby... co do napowietrzania to nie ma problemu mamy do tego maszynę

na hali w zniwa wystarczy tez jedna osoba w sumie tak robilem wcześniej odbior i podwalanie zboza moja dzialka.. a dwa ja mam tak blisko pola ze czasami nie bedzie sie oplacac sypac na przyczepe tylko od razu do hali

masz racje kazde z nich ma plusy i minusy to Tylko zalezy Kto do czego jest przyzwyczajony

ogolnie to mamy powierzchni zadaszonej 420+200+160+105+80= 965m2 i teraz jak dojdzien 450m2 to juz wszystko na luzie wejdzie i sloma pod dach pojdzie.. srednio rocznie mamy wyliczone +-5tys oszczednosc na nawozie, 1.5tys na owijaniu slomy i +-30tys zysku na zbozu od zniw

czyli taka inwestycja po dobrych 8latach zwróci sie.