@Łukasz,Od tego szczytu starej obory co widac do ostatniej krokwi nowej jest 108 metry. @Grigorij, mamy duże siedlisko około 10ha, w lato krowy prawie codziennie maja drzwi otwarte na pare godzin. Ja to wole przy krowach robic(może nie koniecznie doić)

jak traktorem w polu. @skrok, konstrukcje dopiero stawiamyi jeszcze trochę zostało, a o hali cały czas intensywnie myśle

@Marcin, no postępuje

małżonka nie doi bo raz ze na dniach wprowadzamy się na swoje, a dwa ze już dość mocno spodziewamy się syna

@Wojtello, kwestia podejścia, dla mnie warto, rodzice doją około 5 godzin dziennie i to w sumie ich praktycznie jedyna robota na codzień, wiadomo tez ze maja masę spraw urzędowych i jak to na wsi zawsze sobie coś wymyśla, ja pewnie podobnie może trochę dłużej mi schodzi z obrzadkami codziennymi. Jak trzeba to pomagają bracia, np teraz ja i mama nie doimy, a w oborze jest tata i brat. W sezonie kukurydze usługowo mi robią, a na trawy mam kogo zwołać do pomocy