Ja trochę się bawiłem w namnażanie dokarmianie i takie tam, bardzo fajny był wywar z pokrzywy, dolewałem to w dość sporych ilościach do gnojowicy, a raz nawet zakiszałem z tym pryzmę, co muszę szczerze powiedzieć było super,
Natomiast totalna lipą okazało się EM zakiszasz co prawda w dawce delikatnie ścięta ale z cukrem totalnie nie zadziałał, pryzma nie stabilna grzeje się i jest dość dużo białej pleśni, choć szczerze murze powiedzieć ma rewelacyjny zapach i jest pobierana bardzo dobrze, i trochę spadła
somatyka
polecam tez firmę chistal i preparaty AHC i AHS do mycia i dezynfekcji obory