przez Bartek_TF » N, 12 listopada 2017, 18:39
Z mojego osobistego doświadczenia mogę polecić MERLO. W Polsce mniej popularna z tego względu, że oficjalnie pojawiła się w Polsce dopiero 4 lata temu, wcześniej były ściagane jedynie używki, i brakowało zaplecza serwisowego. Teraz się to zmieniło na lepsze.
Zdecydowana większość prac, które robi ładowarka czyli około 90% to przy obejściu, paszowóz, obornik i inne.. do tych czynności najlepszy jest hydrostat, największa precyzja - operujemy jedynie gazem. W przypadku biegówek (powershiftów) musimy ciągle bawić się jeszcze hamulcem i kontrolowanie maszyny jest trudniejsze, no może mniej dokładne. Z ciąganiem lawet z belami w obecnych hydrostatach też nie ma probelemu, szczególnie ze względu na to że układ olejowy dla hydrostatu i ramienia w Merlo jest odzielny. 10-11ltr oleju na hydrostat i odzielna chłodnica do oleju, oraz 100ltr na ramię i też oddzielna chłodnica. Mam sprawdzone ciąganie lawet po 15-17ton na dłuższych dystansach. MERLO ma homologację na ciągnik rolniczy, czyli możemy ją zarejstrować jako ciągnik, i ciągać na legalu, jest również homologowana do ciągania 20ton. Ale nie ukrywajmy że lepiej ciągać to ładowarkami 115KM lub powyżej. Hamulce suche tarczowe na obu osiach. A maszyna leci 40km/h, ale można też jeździć nimi szybciej.
Dzięki EPD i zarządzenim obrotami i mocą i spora oszczędność na paliwie a przy 1000mth rocznie robi to sporą oszczędność w kieszeni. Przy lekkich pracach jak paszowóz i spokojne wyciąganie obornika zużycie około 3,5ltr/h (120KM), przy zbieraniu bel około 5,5ltr/h przy ostrej jeździe 10-11ltr/h. Deptanie pryzymy około 5,5-6ltr/h.
Ze sprytnych rzeczy, których inne maszyny nie mają, w nowych ładowarkach można sterować obrotami silnika, niezależnie od prędkości jazdy, aby uzyskać szybszą pracę hydrauliką. W starszych modelach (i w nowych też) można stosotwać do tego pedał dojazdowy, wyższe obroty szybko chodzące ramię, a jazda powolna. W modelach z Powershiftem musimy cisnąć po hamulcach lub dawać na luz.
Pomijam już kwestię możliwości pracy z otwartymi drzwiami, jest to bardzo przydatne, gdyż nie musimy ciągle trzaskać drzwiami.
W razie pytań jestem do dyspozycji.
A na koniec MERLO jest producentem, czyli produkuje wszystko oprócz silnika, pomp, kół u siebie, dzięki temu zawsze będzie dostępność części.