A ja przygotowywałem się 2 lata w szkole policealnej

Mam nadzieję, że się nie przejadę, ale testy - jak robiliśmy te wcześniejsze - wydają się do przejścia na spokojnie, natomiast praca praktyczna, ta z CKE również nie jest tragiczna. Zwykle wszystko jasno opisane, w zeszłym roku czy dwa lata temu było planowanie wykorzystania pastwiska to tabelka nawet była. Ogólnie jest wszystko podane co ma być, niektóre rzeczy nawet "jak" mają być, więc myślę tragedii nie powinno być.
Z kolei egzaminy z jakiś książek dostępnych na rynku to wg mnie porażka - masa tabelek, często zbędnych, błędy w tabelkach, nieścisłe treści, ogólnie kaszana...