przez gonzo » Pt, 29 listopada 2013, 21:57
Witam, jesień więc pada, pada więc błoto. Tu pojawia się pytanie jak z nim walczyć? Nie zawsze stać na profesjonalne ułożenie kostki, nie wszędzie jest też sens to robić. Co doradzicie dla utwardzenia placów manewrowych oprócz zalania betonu? grunt gliniasty, szlaka stosowana do tej pory przestaje się sprawdzać gdyż jest coraz drobniejszej frakcji i rozpyla się bardzo szybko co w połączeniu z woda daje nieprzyjemne błotko.
Pomysł pierwszy wybranie gruntu i zrobienie odwodnienia, wypełnienie czymś przepuszczalnym. Tyle że może to dogoni koszt zalania własnymi siłami "betonów"
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.