Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Witam !

Jesteśmy zainteresowani kombajnem MF ACTIVA-7240 , od Korbanków w wersji golas z heder 4,80 , przystawką do rzepaku i wózkiem na heder . Czy macie może jakieś zastrzeżenia co do Korbanków , bo nie którzy mnie już ostrzegali ale chcę złapać opinii z całej Polski . I jeżeli ktoś zna cenę tego kombajnu to prosiłbym....

Czemu tylko 170 km

A co da opinia z całej Polski skoro teraz mają sieć dealerską

@Guzik - A po co większy na 80 hektarów rzepaku i zbóż ?

@gonzo - No ale można mniej więcej porównać opinię .

Ktoś z panów zna cenę kombajnu MF Activa 7240 ?

popytaj sie u dealerow valtry o challengera bo to jest to samo tylko w innym opakowaniu, chocby dla porownania ceny:)

Laverda to też to samo co MF, Fendt i Challanger tak że można kupić to samo tylko że taniej

z korbankami to ponoć różnie bywa - zdarzało się że maszyna od dealera do rolnika na własnych kołach jechała

Z Laverdą zrobił się problem bo żeby nie było konkurencji tak załatwili że nie ma przedstawicielstwa o ile się nie mylę

Jedna podstawowa rada - cokolwiek u nich wynegocjujesz, żadaja tego na piśmie przed podpisanie umowy i wpłatą zaliczki, choc by to była najmniejsza pierdołą. Przy targowaniu się jak już nie chcą obniżyć ceny to, wołaja żeby co dorzucili, jaką kamerkę, choć by filtry olej - ale wszystko niech dają na piśmie.

Ja bym od nich nic nie brał bo nas już raz wrobili. Zaliczki wpłacone na ciągnik a Korbanek chce więcej kasy bo euro podskoczyło. Skończyło się na tym, że nie dostaliśmy fakturki, nie mogliśmy przelać reszty pieniędzy i Korbanek nie wydał ciągnika.
Wczoraj jeszcze facet opowiadał, że zamawiał u nich rozrzutnik obornika wynegocjował cenę z przedstawicielem na 79 tys netto a do domu przyszła fakturka na 80 tys.
Na nich trzeba uwazać.

Z tych kombajnów podchodzących pod Active , to pewnie Challenger lub Fendt jest najdroższy , także te na samym starcie odpadają . Jednak nas zainteresował MF 7240 i będziemy szli w jego kierunku , w poniedziałek jedziemy do filii Korbanków w Pasłęku . A tak w ogóle to dzięki za rady co do tego pisania na papierku. Jestem ciekaw jaka będzie szerokość kombajnu z kołami bliźniaczymi przy hederze 4,80.

U korbanków tak się dzieje bo nie zatrudniają oni swoich pracowników tylko każdy prawie jest na samozatrudnieniu czyli jak by nie patrzeć osobna firma

@TiV sprawdź czy nie masz gdzieś w okolicy dealera co ma w ofercie Laverde bo to naprawdę ten sam kombajn (nawet robiony przez tych samych ludzi w tej samej fabryce) i pewnie tańszy - chociaż z tego co szukam w necie chyba się ta firma od nas wycofała :/ kiedyś agroma-poznań miała te kombajny w ofercie ale teraz patrzę że już nie mają

W Agromie Olsztyn , pare latek temu był kombajn Challenger , ale teraz same Claasy , być może na Bartoszyce jest jakiś dealer Laverdy , bo tam jest w sumie Romanowski - dealer McCormicków .

w miechowie wiem ze był diler laverdy i landiniego wiec mozesz poszukac.

Z tymi cenami to jest różnie, jedni mówią, że Laverda była tańsza, inni że Fendt jest droższy od MF, a to wszystko zależy od aktualnych uwarunkowań rynkowych. Po pierwsze cena kombajnów MF i Fendta jest taka sama, wybór to tylko kwestia gustu, upodobań lub tego co na podwórku stoi. Ceny są różne, ja zapłaciłem za Fendta bliźniaczego z MF-em 7240, 335 tys., a pół roku później przyjeżdża koleś, który chce obejrzeć kombajn bo kupuje taki sam, podobnie wyposażony i mówi że płaci 360 tys. i to za popokazowy, więc nie ma reguły, tym bardziej, że później podobno spadła cena. Z tego co wiem kupiłem w najlepszym okresie, kiedy Korbanek miał prawdopodobnie tzw. pomoce z fabryki na rozpoczęcie sprzedaży i mógł zaoferować te maszyny dużo taniej niż zachodni dilerzy.
Co do kontaktów handlowych z firmą Korbanek to stosując się do rad w powyższych postach (szczególnie tego, żeby wszystko było na piśmie) nie ma większych powodów do narzekania, szczególnie, że przy dobrych układach z przedstawicielem ich oferty na wiele maszyn potrafią porządnie przebić ceny konkurencji (po negocjacjach i odwiedzinach u wielu dilerów) w moim przypadku o ok 6-7% co przy sumie około 50000 zł za maszynę jest już dość pokaźną kwotą.
C

MECHANIZATOR napisał(a):Laverda to też to samo co MF, Fendt i Challanger tak że można kupić to samo tylko że taniej

z korbankami to ponoć różnie bywa - zdarzało się że maszyna od dealera do rolnika na własnych kołach jechała

Jak jest blisko to co to za problem...