Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Mam nietypowy problem z krowami w związku z wprowadzeniem żywienia PMR. Sytuacja wygląda tak, że od ok. miesiąca użytkuję wóz paszowy i od tamtej pory z pory zaczęły się moje problemy. Mleko zaczęło drastycznie spadać ze średnio 25l/dzień od sztuki do ledwo 20l/dzień i teraz doszły pierwsze poważne problemy zdrowotne krów (przemieszczenia trawieńca, ketozy itp.). Krowy najnormalniej w świecie po wymieszaniu paszy w wozie nie chcą jeść miksu. Żeby było ciekawiej osobno sianokiszonkę, kukurydzę jedzą bez problemu. Nie mam pomysłu co może być nie tak. Dostają wszystko w takich samych proporcjach jak wcześniej z tą różnicą, że jest to dodatkowo pocięte i wymieszane. Skład dawki to:
-sianokiszonka ok. 900-1000kg
-kukurydza 700-800 kg
-melasa ok. 15kg na wóz + 50l wody
-kreda 20kg
- drożdże josera Diarypilot i Diamond (blattin) naprzemiennie
- sól 3-4 g na wóz
- witaminy josera lactoplus ok. 5kg na wóz
treściwe z ręki:
-ześrutowana mieszanka (owies-jęczmień) ok. 70kg/dzień
-kukurydza sucha mielona 30kg/dzień
-pełnoporcjówka 18% białka NEL 6,5 MJ 70kg/dzień
To wszystko na 34 sztuki.
Nie mam pojęcia co robię nie tak.

przez sita tmr przesyp może struktura nieodpowiednia???? miałeś jakiegoś żywieniowca, oceniał to???

Robię raczej dłuższy PMR z tego względu, że jak pociąłem mix na na odcinki do 7-8 cm to w ogóle nie chciały tknąć go teraz robię dłuższy i krowy wybierają te te dłuższe frakcje a jak się trafi kępka niepociętej sianokiszonki to jedna drugiej gotowa z pyska wyciągnąć. Na dzień dzisiejszy odstawiłem wóz do garażu i obdaję tradycyjnie, żeby trochę się odbiły bo już patrzeć nie mogę jak się męczą.

To wóz pionowy czy poziomy? Słomy w tej dawce brakuje.

Wyeliminowałem słomę jako możliwą przyczynę niejedzenia krów. Wiadomo jakie te lato było słoma niby sucha ale jest ryzyko, że w słomkach mogła rozwijać się pleśń i dla tego zaprzestałem dodawania słomy do wozu. Wóz pionowy.

To tak pokrótce problem z krowami powoli zażegnuje. W sumie już jest bliżej normalności niż dalej ale niestety już wiem, że u świeżo wycielonych krów tą laktację straciłem. Krowy z tego impasu wyprowadziłem sam. Żywieniowcy (zadzwoniłem do 2) przyjechali dopiero w tym tygodniu, ale powoli. Następnego dnia po napisaniu pierwszego komentarza zawiozłem swój PMR do wuja sprawdzić jak jego krowy będą go jadły (myślałem, że to może być wina kiszonek) rzuciłem dla kilu sztuk i swój TMR zostawiły i wzięły się za to co im przywiozłem . Pierwsze co zrobiłem po powrocie to przywiozłem suchą belę i posypałem po PMR-rze. Od razu wzięły się do jedzenia i zadzwoniłem do Krówki, że by przywieźli mi drożdże które zwykle u nich kupowałem (Diamond) a ostatnio zmieniłem na drożdże Josery DailyPilot. Drożdże josery odstawiłem i zacząłem ponownie dawać Diamonda najpierw posypując oporowymi dawkami po sianokiszonce i PMR-rze (ok. 60g/szt. 3x dziennie). Pierwsze co rzuciło mi się w oczy krowy od razu zabrały się do jedzenia akurat w tym miejscu gdzie posypałem Diamondem. Po 2 dniach zauważyłem, że krowy zaczęły coraz chętniej jeść PMR a suchą sianokiszonkę powoli zacząłem wycofywać. Biegunki zaczęły przechodzić (tylko poszczególne sztuki ją miały). Aktualnie krowy już normalnie zaczęły jeść a mleko powoli ale rośnie (wzrosło ok. 100 litrów). Odnośnie żywieniowców obaj nie mieli większych zastrzeżeń do składu miksu jedyne co to skład stosowanej przeze mnie pełnoporcjówki (18%, NEL 6,51MJ) i proponowali stosowanie 20% (oczywiście ze swojej firmy ). Obaj byli zaskoczeni, że bez stosowania koncentratów, soi czy rzepaku mam stosunkowo wysoki mocznik (myślę, że to przez młodo koszone trawy). Teraz jakich firm bierzecie pełnoporcjówki, jakie polecacie? Zastanawiam się czy nie zmienić dotychczasowego dostawcy Mieszalnia pasz Netta II bo trochę zdenerwował mnie ich żywieniowiec. Zwróciłem się do niego jako pierwszego a on stwierdził, że nie wie co może być nie tak (po rozmowie przez telefon) no i to był koniec informacji z jego strony. Post ten piszę aby ostatecznie zakończyć ten wątek.

Co do drożdży testowałem z Josery i z Blattiny (uwięziówka - z jednej strony szła z reki josera z brugiej blattin). Po Blattinie mam mniej ziarna z kukurydzy w kale.
Fakt ze kukurydza za późno skoszona.

Jaka pełnoporcówka nie wiem - co polecić. Ja paszę mieszam sam /soja, rzepak, zboża, premix, kreda , sól i wychodzi bardzo dobrze