Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Tak jak w temacie, wszystko na temat bydła mięsnego.

Może wypowie się ktoś na temat szczepień swieżo zakupionych cieląt, chciałbym wejść w opas bydła, więc na pewno wiedza na ten temat się przyda

Przyłączam się do tematu, co polecacie, tzn. jaką rasę. Zamierzam niedługo zdecydować i proszę o porady. Jeden z kolegów na forum ma simentala mięsnego, ja myślę jeszcze o Limousine i trochę Hereford. Cykle zamknięty, chów intensywny, bezuwięziowy.

Do bardzo intensywnego opasu to oczywiście rasa duża: charolaise, blonde aquitane ewentualnie simental lub typowo towarowe krzyżowanie rasą bbb, na upartego nadałby się limousine. Hereforda sobie daruj w systemie intensywnym.

@gonzo mamki tylko wtedy, gdy masz tanią paszę, czyli zazwyczaj pastwisko. Znajomi mają Herefordy mamki i wypasają je, na noc bydło wraca pod dach. Poza sezonem pastwiskowym sianokiszonka i siano jedynie. Teren niski, podmokły, niedrenowany, duży udział torfu i piasku.

@marek.j bbb to wymagająca rasa, no i porody to głównie cesarka, także są to zwierzęta bardzo wymagające.

Limousuine bardzo łatwe porody, wysoka żywotność cieląt, bardzo dobra płodność.

Blond d’Aquitane łatwe porody, bardzo intensywne żywienie, długi tułów i niewielka głowa.

Simental, Charolise wymagają intensywnego żywienia, cielą jest z umiarkowaną trudnością, bardzo duży kaliber.

Także na matki pierwsze dwie, na ojców pozostałe.

bbb chodzi mi o jednorazową krzyżówkę bo przy intensywnym żywieniu to typowy brojler. Limousine na mamki jest przeciętne, selekcja na umięśnienie spowodowała spadek mlecznosci i jest z tym w czystorasowych stadach problem. A tak poza tym to co napisałeś na poczatku czyli mamki jedynie jak sie ma pastwisko. Jak tylko obora to lepiej kupić cieląt i koniec. A z kupnych cieląt to najłatwiej o simy.

W Polsce ponad połowa całej populacji bydła mięsnego czystorasowego to rasa limousine, drugi jest charoles. W francji jest mniej więcej po równo. To są dwie rasy które się najlepiej sprawdzają w polskich warunkach. Jedna do chowu intensywnego druga do mniej intensywnego lub ekstensywnego. Ważne jest też, że te dwie rasy są chętnie kupowane przez rzeźników w przeciwieństwie do hereforda.

Hereford ma soczyste mięso i jako jedna z niewielu ras posiada jego marmurkowatość. Czyli tłuszcz międzymięśniowy.

Tylko wytłumacz to handlarzowi, którzy nawet w stronę hereforda nie patrzy. Bardzo mi się podobają herefordy ale kto mi to kupi i za ile?

Znajomi sprzedają bezpośrednio do lokalnego zakładu. Z tego co wiem kupujący jest zadowolony, bo ludzie nie narzekają, że mięso za suche, co przy dorosłym bydle bywa częstym problemem. Natomiast nie nastawia się na cielęcinę, bo jest za droga i mało kto ją kupuje.

Limousine przyszło mi przyszło do głowy gdyż można jak się poszpera zbyt na zachód znaleźć. Łąk ani pastwisk naturalnych u mnie nie ma a marnował pól raczej nie będę skoro da się buraki czy pszenicę zebrać czy nawet 40-60 ton kukurydzy na kiszonkę. Myślałem o mamkach na oborze i wybiegu i potomstwu również w ten sposób. Najbardziej podoba mi się Chianina ale to zabawa na później. Pomysł Marka ma też dużo plusów ale tu martwi mnie zakup cieląt o dobrym statucie zdrowotnym. Za takim rozwiązaniem przemawia też jednak fakt że przy mamkach na oborze ich status zdrowotny będzie dużo niższy niż na "łące" i nie dadzą raczej po 10 cieląt...
50% dolewu BBB też by było interesujące ale najlepiej u kupionych cieląt

A jakie rasy (lub mieszanki ras mięsnych) byście polecali do obory uwięziowej, by były dość dobre i szybkie przyrosty?

Po pierwsze opasowe bydło musi mieć ruch. Wystarczy im do schronienia "szopa", ale w żadnym wypadku uwięź.

Teoria teorią a życie życiem Jednak masz rację lepiej jak się będą ruszały.

Musisz policzyć ile bedzie kosztowało utrzymanie takiej mamki przez rok i czy to bedzie się opłacało. U mnie mamki chodzą przez pól roku po pastwisku drugie pół na sianie, sianokiszące i słomie, wychodzi plus minus 1000zł/rok na szt. z odchowanym cielakiem.

Hmm... A jakieś mieszanki rasowe, które mają w miarę szybkie przyrosty?

@gonzo to praktyka. Opas na uwięzi będzie miał duży kaliber, ale masa wcale nie będzie rewelacyjna. Najgorsze to przestawianie opasów 300kg z wybiegu na uwięź. Widać wyraźny spadek przyrostu.

byk na uwięzi ma dużo gorsze przyrosty, nigdy nie trzymaliśmy na uwięzi rogaczy, problem tylko z obskakiwaniem 300kg+. Krzyżówki do opasu tak jak było wspomniane limousine, charloise, bbb, a wedlug mnie w samej czołówce postawiłbym także simentala - świetnie wykorzytsuje paszę gorszej jakości, jest odporny na choroby i stosunkowo łatwo go kupić w porównaniu z innymi rasami. ze względu na akcpetację tynku ja odradzam hereforda i angusa (te rasy nie są wogóle skupowane przez np. Wlochów)

Wiązanie zwierząt które zaznały "wolności" dotyczy to tak samo bydła mlecznego Trochę praktyki z bydłem mam, jakieś 10-12 lat ja i koło 40 lat ojciec. Spadki są czasowe, jednak jak najbardziej są i przyznaję Ci rację lepiej jak chodzą wolno bo to zwiększa pobranie suchej masy i przyrosty dzienne.
Krzysiek jak masz jakieś pomieszczenia to wstaw żłób, wypal rogi i wpuść je luzem. Jak nie mają rogów nie bodą się i Cię bo nie umieją Za to gryzą...
Limousine dzięki za liczby, czyli cielak kosztuje Cię około tysiąca swój i zdrowy.

gonzo pomieszczenie było kiedyś na 8 byków + 3 kojce na cielaki:



Mniej więcej coś takiego brązowe kuli to rury, które trzymają strop. Myślałem, żeby wpuścić na luźno, ale co w takim razie z obornikiem? Przydała by się mini-ładowarka ale na razie to będzie za duży wydatek...

Ja na razie mam uwięziowo i jakoś rosną:) Dopóki nie wybuduję nowej obory tak będą musiały być. Przyrosty własnie na uwięzi sa lepsze tylko że jakość mięsa lepsza przy wolnym.

Marek mógł byś zrobić zdjęcie obory od środka?

Mam 2 budynki własciwie. jeden to poniemiecka obora, stanowiska poprzeczne po 7 sztuk. Obok wiata z betonowymi korytami, Wymiary to 8x15m. Obora niski strop to obornik ręcznie, w wiacie raz na miesiąc byki na podwórko i wjeżdzam turem. Zdjęcie zrobie jutro jak bardzo chcesz.

Ok czekam I jeszcze jedno rogi masz wypalane?

przy tych cenach zboża to nie za bardzo opłaca się opas intensywny, ja za mało siedzę w bydle mięsnym, ale polecam Hereforda, jak dasz lepiej to lepiej rośnie, jak dasz słabo tez rosnie dobrze, i do opasu wystarczy sama kiszonka z traw

Spoko, ale trzeba mieć łąki. Nie każdy żyje w warunkach jak znany nam człowiek. ;P

Co do przyrostów hereforda to są podobne do limousina, ale cechą która wyróżnia tą rasę jest opiekuńczość matek i dla tego są łatwiejsze w chowie.

Każdy sam wybiera rasę, ja tylko widziałem ile te bydlaki potrafią przyrastać na paszy której moje HF nawet by nie tknęły, łąk możesz nie mieć, wystarczy ze masz pole

Jeśli chodzi o żerność to z doświadczenia wiem że simy i herefordy potrafią jeść byle co. Kupiłem dwie krowy simentalskie to one się pasą a "moje" limuzenki już ryczą i chcą iśc na inną kwatere:)

ja posiadam limusena i simentala dostają tak samo żreć wielkiej różnicy w przyroście nie ma ale wydaje mi sie ze sim ... szybciej przybiera na masie mam jeszcze czarnego mięsnego przybiera mi 50kg miesięcznie także jak dla mnie wynik bardzo dobry mam też łaciatego miał fazę wzrostu ale kiedy dobił do 600 juz tyle nie przybywa ... porównywałem te byczki i wygląda na to ze najlepiej trzymac simentala i mięsnego czarnego jeśli sie wywodzą z dobrych genów a inne byśki wielkiej rewelacji nie ma. i dobre żarło bo moje byśki jak mają rok to dobijają do 600 set kilo. I dobra cena za kg oczywiście

Mój brat opasa HF tez ładnie rosną, ale dostają prawie jak krowy mleczne

hf może i rosną szybko ale nie zapłacą tyle co za mięsnego przy skupie ..

no tak, ale jak ja mam zapłacić po 12 - 15 zł za ciele mięsne powiedzmy 100kg to już się robi 1500 i to co zarobie więcej na byku musze zapłacić za ciele, nie będę dawał zarobić dla handlarzy

Sam sie zastanawiam czy na przyszły rok nie dostawić do moich kilka sztuk z zakupu i tez wydaje mi się że różnica w cenie hf-mięsny jest przy zakupie taka sama jak przy sprzedazy dużego więc na jedno wyjdzie.

Kilku moich kolegów zaczęło kryć HF czystym Simem i w kolejnych krzyżowaniach mają zamiar zwiększać udział Sima w krzyżówce. Cieliczki będą użytkować mlecznie, a buhajki opasać. Także jest to jakiś kompromis pomiędzy mamkami, a typową fabryką mleka.

Witam. Mam pytanie czy jałówki z 50% dolewem np rasy Angus nadają się na mamki? Czy takie jałówki będą mieć ruję gdy będą karmić cielę? Czy też taka jałówka to tylko na opas?

Bardzo dobre mamki a czy będzie ruja to będzie zależało od żywienia.

Z żywieniem problemu nie będzie Obawiałem się jedynie że takie małorasowe będą mieć ruję dopiero po odsadzeniu cielaka a to by było nie opłacalne.

takie mieszańce będą miały prędzej ruję niż czystorasowe lm.

Muszę kupić 10-12 jałówek cielnych żeby wywiązać się z premii dla Młodego Rolnika. Jakie macie doświadczenia z opasaniem hereforda odnośnie ceny i przyrostów? Na początku chciałem simentalek dokupić do moich ale może na moje mniej intensywne warunki hereford się lepiej sprawdzi?

Wszystko na temat bydła mięsnego - bydło mięsne jest chyba zbyt ambitnym tematem, żeby tak łatwo można było opowiedzieć o nim "wszystko".