Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Mam problem z 4- miesięcznym cielakiem. W piątek zauważyłem u niego biegunkę wieczorem był weterynarz zmierzył temperaturę nie miał, zbadał go i nic nie stwierdził dostał tylko zastrzyki na biegunkę. Przy tym cały czas miał apetyt. W sobotę wieczorem zauważyłem że zaczyna się chwiać ale biegunka po zastrzykach mu przeszła. W niedzielę rano cielak już nie potrafi wstać nie ma apetytu. Ogólnie jest cały osłabiony.

Muszę też wspomnieć że to już drugi cielak. Pierwszy miał to samo tylko że nie miał apetytu i był leczony przez miesiąc i nic to nie dało.
Zdechł.

Błagam o pomoc jeśli miał ktoś taki sam problem jak ja:(

U mnie ze dwa lata temu było podobnie z ładnym 3-miesięcznym bysiem. Zdrowy, nagle biegunka i padł po 3 dniach. Nic nie pomogło. Później wet stwierdził jakiegoś wirusa ale już nie pamiętam co tam się działo. Standardowe wapnowanie i jak na razie się nie powtórzyło.
U Ciebie może skoro już biegunka przeszła to po prostu się odwodnił. Chociaż tak szybko nie powinien się położyć.

stawiam na tężec, nie zranił się nigdzie ???
dawaj mu letniej wody, i siano

Nie zranił się nigdzie, biegunka przeszła jeszcze jest słaby ale wstał z moją pomocą. Jest troszeczkę lepiej.

zdarza się ze cielak przez biegunkę padnie w jedną noc, tak mówił mi wet który do nas przyjeżdża, na biegunkę często pomaga glutellac wlany bezpośrednio w pysk, tylko po tym musi mieć dojście do wody bo może go trochę palić w przełyku