Ok, postaram się uzupełnić opis mianowicie ta obora jest przeróbką z tych wcześniejszych i w najwęższym miejscu ( na 1/3 spotyka się z jednej strony słup a z drugiej ściana i jest może 1,7m szerokości ale to już po kiszonce więc pasuje żeby w tym 1,4m się zmieściło. To czerwone to jest miejsce do transportu, a obora jest długa na jakieś 20m niecałe,
http://bankfotek.pl/view/1606871 ciągnikiem z jednej strony dojdzie może 2m tyle ile tur sięga bez wjechania a potem by pasowało rozwozić więc to nie musi być duże byle usprawniało pracę i nie trzeba było taczką jeździć. Koledze się marzy połączenie silnik malucha -- skrzynia żuk-- skrzynia maluch i tyle. silnik umieścić z przodu i może jakiś reduktor z wykorzystaniem zębatek i na to jakaś skrzynia z wywrotem ale ja uważam że raczej to powinno być na jakimś moście albo coś, bo niby ładowarka fajna rzecz ale jak ma tura to po się w zimie mordować i jeździć z nią po kiszonę, chyba że do rozwożenia. Nie może być to drogie bo wiadome nikomu pieniędzy nie zbywa. Się zastanawia jak by ładowarkę robił to co bo pasuje żeby 4x4 było i nie wie co lepsze przegub czy 4 koła skrętne albo 2 skrętne tyle (w każdym wypadku przedni most na sztywno do ramy) oprócz pracy przy rozwożeniu znając życie jakby tym się fajnie jeździło to by co innego robił.