Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Siema, na razie kupuję ciągnik tylko teoretycznie bo w praktyce mam już jeden ale go sprzedaję. Moje wymagania to cena do 45 000zł 4x4 tur z trzema sekcjami,części tanie, skrzynia przydatna do rewersu, moc 60-90KM.

Polecam ciągniki marki renault, najlepiej z silnikiem johna ( chodź silniki mwm tez nie są złe) wtedy to już bajka.Ciągniki zwinne,tanie w eksploatacji i co najważniejsze wytrzymałe Za 45 znajdziesz już w w mirę dobry egzemplarz jak np ten: http://otomoto.pl/renault-68-14-z-turem-A186191.html . Jak byś miał więcej kasy to możesz szukać z mniejszym przebiegiem.

Powiem ci że Renault mam i sprzedaję, dobre ciągniki ale do tura są za lekkie a u mnie nie ma nigdzie równego terenu więc ostatnio ją prawie położyłem na drodze polnej jak jechałem pusty z chwytakiem i balem (800kg) bal był 1,5m nad ziemią i oderwało tylne koło. Ja mam na silniku MWM to malutko pali i jest żwawy, ciągniki skrętne i ogólnie bardzo dobre do pracy. Więc renówek raczej bym nie szukał, Belarusów też nie, zależy mi też żeby części były tanie, np. Pompa hydrauliczna do 1tyś, zestaw naprawczy silnika do 1tyś. Na ten ciągnik może bym wyłożył nawet 50 000 zł ale wtedy ciągnik musiałby mieć euro ramkę taką jak teraźniejsze ładowacze czołowe, żeby nie było problemów z zapinaniem musi mieć 4x4 i być prosty w naprawie, elektoniki mi nie trzeba typu elektrohydrauliczne sterowanie podnośnikiem. Co sądzicie o MF 3060 w skrzyni 16x16?

3060 to już bardzo wiekowe maszyny, choćby był zadbany to trzeba będzie często coś wymienić. Wtedy tanio nie będzie. Komplet przegubów kierowniczych to ok 600 zł, tuleje wspornika ok 400, uszczelniacze też są strasznie drogie(a wycieki ze zwolnicy się zdarzają).
W tej cenie co podałeś nie znajdziesz nic dobrego(w sensie nie wymagającego wkładu finansowego). Najtaniej doprowadzisz do porządku Zetora(np 7745), ale tu znowu nie ma rewersu.

Bez rewersa się obędę, innych bajerów też wystarczy żeby był w latach 85-95r i miał tura trzy sekcyjnego i 4x4 reszta mniej ważna. A i musi mieć tanie części.

Po pierwsze tanie części pojęcie względne... Dodatkowo większość zachodnich ciągników tych starszych ma ceny części na porównywalnym poziomie. Kupując ciągnik z 95 roku, w chwili zakupu ma on 17 lat i trzeba liczyć się z tym, że koniecznie będzie wydanie pewnej sumy na naprawy. Także osobiście skłaniałbym się do zakupu ciągnika młodszego w lepszym stanie, ale i jednocześnie droższego.

Łatwo się mówi "dołóż 20 tys"
Budżet zapewne jest jaki jest i trzeba się go trzymać. Zetor 7245-7745 z turem zmieści się w cenie, ale to też raczej kompaktowy ciągnik, nie wiem czy będzie bardziej stabilny niż ten co masz teraz. Druga opcja to seria 7540-10540, ale tutaj będzie większy problem z niektórymi częściami(tymi wspólnymi z Forterrą), ceny też nie będą atrakcyjne.

Tanie części, hmm... powiedzmy że w c-360 ta część może kosztować 3,4 razy mniej. Zetory są ok, kiedyś widziałem zetora 7745 z rewersem , miał zablokowany wsteczny. 7245 jest z deczka za słaby sąsiad ma ale to już trochę mały ciągnik do prasy deutz 2.30 i pługa 5x30, tyle że on ma wersję Horal System to coś tam jest mocniejszy. Te 45 000zł to już jest max i wolałbym żeby koszt był ciut mniejszy żeby mieć zapas kasy na części. Bobek dla mnie stary ciągnik to taki który ma więcej niż 30lat. A co sądzicie o kupowaniu ciągników i kupowaniu ładowaczy czołowych? Myślę że na taki ładowacz wystarczy 15 000zł.

Odnosiłem to do ciągnika zachodniego. Jak ten ciągnik ma pracować z pługiem 150cm to poniżej 80-90KM nie ma co szukać.

Zgadzam się z @Mariusz_X przy tym budżecie Zetor to rozsądne rozwiązanie.

Wcale nie mówię że pójdzie do pługa 5x30 tylko mówię że sąsiad zetorem ciąga taki i to już jest lekko ponad jego siły.

Wybacz za niedomówienie.

Dobra nic się nie stało, a teraz powiedz co lepsze?
http://allegro.pl/deutz-dx-3-65-i2433896164.html
http://otomoto.pl/john-deere-landini-re ... 79626.html
http://otomoto.pl/zetor-8145-plus-tur-A181997.html
http://otomoto.pl/massey-ferguson-3060-4x4-A149571.html

Z tych wszystkich najlepszy ( pod względem dostępnością części i cenami ) jest zetor. Dużo możesz sam naprawić - prosty w budowie Jako drugiego wybrał bym Deutza - ciągniki nie do zajechania (bobek@ coś o tym wie i może się wypowie na temat tych ciągników). Fergusony są oszczędne ale ich wadą są padające skrzynie( koszt duży ). Landini z tego co pamiętam jest na podzespołach mf więc pewne elementy mogą być takie jak w mf. A nie myślałeś o Ursusach z ciężkiej serii?

http://allegro.pl/ursus-1224-1995r-i2422440717.html
http://otomoto.pl/ursus-1204-tur-4x4-1204-A175485.html
http://otomoto.pl/ursus-914-A183283.html

Ksysiu a ciebie głowa nie boli na raptem 15ha 120KM ciągnik, i to jeszcze na hodowlę zwierzęcą
Z resztą te ciągniki 914 są trochę za stare i nie mają nic do tura, jedynie waga, ale przez to są strasznymi mułami. Zetory są dobre ale 7745 z turem do 45 tyś nie znajdę, a 7245 jest za słaba, deutza takiego samego ma sąsiad i różni się tylko tym że ten z ogłoszenia nie ma chyba półbiegu a sąsiad ma. Choć jakby się trafił jakiś ładny ursus 914, zetor 8145, 8245 to chętnie był luknął na niego. Tylko jakiś ładny.

Dobrze jest mieć zapas mocy,niż jej brak Głównie mi chodziło o tanie części. A co byś powiedział na http://otomoto.pl/case-844-xl-z-turem-j ... 62456.html ?

A jaki byście ciągnik wybrali teraz do 60k z ładowaczem czołowym, jakiś z tanimi częściami i w miarę dobry?

http://otomoto.pl/polska-ursus-4514-531 ... 77774.html

http://allegro.pl/ursus-914-bardzo-dobr ... 00472.html

http://otomoto.pl/pronar-sa-A190718.html

http://allegro.pl/mtz-belarus-i2458415545.html

http://otomoto.pl/mtz-belarus-820-z-lad ... 13156.html

http://allegro.pl/zetor-7245-z-ladowacz ... 633015.htm

http://allegro.pl/zetor-7745-ladowacz-c ... 49346.html

http://otomoto.pl/zetor-8540-9540-10540-A172478.html

http://otomoto.pl/deutz-fahr-dx-3-90-dx ... 75757.html

U mnie w rodzinie zawsze stawiano na Ursusy i to się raczej nie zmieni - polska marka i mam do niej zaufanie. Ja inwestowałbym właśnie w ten sprzęt, bo teraz firma się odradza i jest bardzo duża szansa na to, że będziesz miał dostęp do części zamiennych. I to w rozsądnej cenie. Jest nowy właściciel i zależy mu na tym, by klient był zadowolony, bo od tego uzależniona jest przyszłość firmy. Na Forum znajdzie się pewnie wiele osób, które miały lub mają Ursusa i wspominają te maszyny z sentymentem. Teraz marka powraca do gry i spodziewam się, że zrobi to w wielkim stylu

Banita - Nie liczyłbym na tą bezawaryjność. Teraz inne czasy niż kiedyś ... To nie ten sam Ursus ... Kiedyś maszyny były robione żeby służyły dłuuugo . Teraz co prawda chodzą bezawaryjnie ale tylko w okresie gwarancji Potem już się zaczyna . I to nie mówię tylko o Ursusie ale o wszystkim .

Kiedyś był remont c360 to wytrzymała kolejne 15 lat ... a teraz ... 5 ?