Strona 1 z 1
		
			
				Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 14:41 
				przez farmermf
				Takie pytanie. Ściąłem 2 deby takie 100letnie na polu 3 lata temu. Niestety, pnie po scięciu wcale niezamierzaja gnić.Koparka odpada. Czym to polac, posypac by szybciej mi to zgniło?
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 15:01 
				przez robercik
				A może dynamit.
Obkop tym swoim Ciucholandem, kilka ciągników, powyciągać, nawieść ziemi.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 15:55 
				przez rolstudent
				sól potasowa  i kwas siarkowy, podobno przyspiesza rozkład,  sam nie testowałem,  my to zawsze koparka, powoli podkopywać i podcinać korzenie  i pójdzie,
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 16:09 
				przez Duzy1
				Posypać solą
Są jakieś grzyby co w ciągu 3 lat (zjedzą) pnie
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 16:35 
				przez Andrzej10
				Tutaj będzie problem z tym podkopać i kilka ciągników skoro to były 100 letnie dęby, to nie jabłonka czy jakieś iglaste. Moja propozycja jest taka jak nie przeszkadzają mocno to ponacinać w pionie i potraktować solą kuchenną/drogową, a jeśli bardzo wadzą to zostaje usługa frezowania pnia tylko głębiej niż poziom orki, ostatecznie spora koparka i grzebanie, cięcie i po korzonku. Pozdrawiam
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 17:04 
				przez farmermf
				No jak pisałem, to nie byle drzewka. Sól drogowa, potasowa w takim razie pójdzie na próbe. Ponacinam by deszcz niezmył.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 17:12 
				przez andrzej2110
				Czemu nie koparka?? Dębowe i przy takich rozmiarach to ciebie przeżyją a nie zgnije.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 17:19 
				przez rolstudent
				to wy chyba nie wiecie co potrafi koparka, my u siebie zeppelinem wyrywaliśmy 100 letnie jesiony i wiązy, stojące solo, podkopuje się poklei i pójdzie, korzeń po korzeniu   i musi pójść, fakt ze trzeba się na grzebać ale da rady
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 18:16 
				przez LowRider
				
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 18:47 
				przez majran
				@Low to z góry odpada, popatrz na kolor ciągnika 

 
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 18:51 
				przez andrzej2110
				Do niebieskiego też można to przypiąć. Taka maszyna była by dobra tylko gdzie jej szukać  i ile by kosztowało wynajęcie...
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 19:14 
				przez farmermf
				rolstudent napisał(a):to wy chyba nie wiecie co potrafi koparka, my u siebie zeppelinem wyrywaliśmy 100 letnie jesiony i wiązy, stojące solo, podkopuje się poklei i pójdzie, korzeń po korzeniu   i musi pójść, fakt ze trzeba się na grzebać ale da rady
Nie mówie ze koparka nie da rady, tylko że koszt najmu gasienicowej powaznej koparki, a potem zawiezienia wykopu jest nieekonomiczny w tym przypadku. Druga sprawa to uszkodzenia melioracji. Trzecia to liczne, mocne i długie korzenie debu co wymusiłoby zrobienie mega wykopu. Na razie wolę nie zasiac te 5m2 i tyle, ale warto poszukac jakiejs metody chemicznej przyspieszającej gnicie pnia. I tak się ciesze że po ścieciu nieprzeszkadza dla opryskiwacza, a pług i siewka zmusza do ostroznego uprawiania w najbliższej okolicy pnia. 

 
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 19:24 
				przez andrzej2110
				A jak by nasączyć pień ropą a potem podpalić??  Część korzeni odkopać i obciąć od karpy i jeśli są za płytko to ciągnikiem wyrwać.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 19:29 
				przez Andrzej10
				Tylko  jak Byś robił nacięcia to tak by woda ściekała sobie do środka "pniaczka", zapewni to szybszy rozwój grzybów. Dodatkowo można poszukać gdzieś w lesie jakichś rozpadających się pniaczków i przenieść patogeny rozkładające drewno 

 (nie testowałem ale może być w pewnym stopniu skuteczne). Pozdrawiam
@Andrzej2110 Nie zapominaj że to dąb a tu "korzonki" są naprawdę liczne i mocne, nawet 2 metrowe drzewko w szkółce ma już naprawdę konkretny system korzeniowy, i aby go wykopać trzeba się namachać 

 .
 
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 20:01 
				przez wałek
				A po kiego ci gąsienicowa koparka zwykła kołówka nawet taka 20 letnia robi takie cuda że byś nie przypuszczał - sam widziałem. 
Dodatkowo taka koparka otrząśnie ci te pieńki z gleby. A po wyrwanych pieńkach nie ma niewiadomo jak wielkiej dziury. 
Koszt koparki w moich stronach to 150-200 pln/godzinę czyli nie za drogo.
Koparka wyrwie tylko to co da rady ale przecież korzenie poniżej 30 cm to ci chyba niebędą przeszkadzać ?
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 20:08 
				przez kris19911
				W sadzie po wycięciu orzechów, zrobiliśmy wyżłobienie w środku pnia, polane zostało trochę ON i wsypane pare kg saletry, po 2 latach pień niemal się rozpadł, ale orzech to nie Dąb.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 21:02 
				przez gonzo
				Koparka głęboka dziura obok i schowanie niżej ale przede wszystkim nie pisał bym o tym publicznie chyba że jako anegdotę 

 
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 21:04 
				przez zorzyk
				Ja mam na polu kilkusetletnią gruszę, a było ich ze trzy.. Po żniwach przywiozłem drewna opalowego, ropy i jedna oponę samochodową. Teraz oponę zastąpiłbym czymś innym, może węglem bo bałem się czy straż nie jedzie do tej czarnej chmury. Wyciąłem nieckę w środku, paliło się dwa dni,  a zienia przez tydzień była gorąca. Dąb ma to do tego, że korzenie wyrywają się z dużą ilością ziemi, która nie chce odchodzić
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 7 lutego 2014, 23:27 
				przez zyrafa
				Najpierw powycinaj piłą ile się da, różne dziury wzory itp. Następnie zlewaj to naftą przez około tydzień (w zamienniku może być ropa) chyba jesteś ze wschodu, pogadaj z jakimś kierowcą ciężarówki aby przywiózł ci z 50 litrów nafty z Rosji tam jest tania. Po tygodniu przywieź na pole palnik z butlami i wypal ile się da. Następnie saletra amonowa w dużych ilościach i po 2 latach powinno nie być śladu po drzewie do 50 cm w głąb.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
So, 8 lutego 2014, 08:13 
				przez farmermf
				Co człowiek to pomysł.@wałek, ta karpa trochę ton bedzie wazyc i dlatego gasienicowa bo by dała rady zrywać korzenie.Pytałem sie operatora co taka ma, to radził jeszcze poczekać by troche zbutwiało, ale po 3 latach chciałem obnizyc pień do poziomu 0 i poszło liter paliwa na to, dziadostwo nic sie niestazeje.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
So, 8 lutego 2014, 12:01 
				przez zorzyk
				Szybciej wypalisz jak się zestarzeje, zbutwieje. Razem z pniem będziesz się starzał 

 
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
So, 8 lutego 2014, 15:58 
				przez deer
				Saletra amonowa na wierzch grubo, nakryć szczelnie folią, po roku zostanie próchno.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
So, 8 lutego 2014, 17:50 
				przez rafalkom555
				U mnie był ścięty 9lat temu Buk dosyć pokaźnych rozmiarów, pień zostawiony kilka cm nad ziemią, to po tych 9latach jeszcze się nie rozpada. A Klon także sporych rozmiarów, ścięty kilka cm nad ziemia to po około 12-14latach nie ma praktycznie śladu po części nadziemnej a w głąb jest próchno. Oczywiście pnie były zostawione same sobie i nie były traktowane żadnymi specyfikami.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
So, 8 lutego 2014, 19:54 
				przez lukaczmarek
				źle zrobiłeś że je ściąłeś a nie odrazu wyrwałeś.
U mnie był ten sam problem kilka lat temu. Conajmniej 100 letni dąb na środku pola (*dziadek mi mówi że jak był mały to drzewo było niewiele mniejsze). 
Wzięliśmy koparkę (zwykłą normalną nie żadnego potwora) podkopała drzewo dookoła,  potem linę dosyć wysoko zaczepiliśmy i nie pamiętam 2-3 ciągnikami drzewo się przewróciło. 
Potem ta sama koparka pogłębiła dół na jakieś 3-4 metry odcięliśmy pień który wpadł prosto w dół, dół zakopaliśmy i po problemie.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Cz, 13 lutego 2014, 22:50 
				przez ptw
				trochę ,, zbocze z kursu '' mam pole przy drodze powiatowej, w pasie drogowym rosną 2 drzewa , i utrudniają prace polowe jak je usunąć . legalnie
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 14 lutego 2014, 08:55 
				przez Andrzej10
				Znajdują się na Twojej działce czy na działce należącej do powiatu. jeśli u ciebie to standardowa procedura z pozwoleniem na ścinkę. jak na drodze to zapewne trzeba uderzyć do zarządcy drogi (tej procedury nie miałem okazji jeszcze przechodzić). Pozdrawiam
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 14 lutego 2014, 10:33 
				przez ptw
				stoi w pasie drogowym , czyli własność powiatu
https://www.youtube.com/watch?v=-HRGzx7yzQs 
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pt, 14 lutego 2014, 17:40 
				przez Andrzej10
				No to pozostaje udać się do starostwa i w odpowiednim wydziale dopytać o procedurę i może akurat uda się przepchnąć. Pozdrawiam
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pn, 17 lutego 2014, 17:04 
				przez piotrek1991
				Najlepiej jakby te drzewa były chore i by usychały to poszło by gładko w starostwie. U mnie sąsiad składał papiery na wycięcie i już rok się wszystko ciągnie.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pn, 17 lutego 2014, 17:18 
				przez ptw
				deer napisał(a):Saletra amonowa na wierzch grubo, nakryć szczelnie folią, po roku zostanie próchno.
 ten sposób jest sprawdzony  

 
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pn, 17 lutego 2014, 19:37 
				przez farmermf
				Saletra mówicie, a RSMem nieprzejdzie? 

 
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pn, 17 lutego 2014, 20:48 
				przez andrzej261082
				piotrek1991 napisał(a):Najlepiej jakby te drzewa były chore i by usychały to poszło by gładko w starostwie. U mnie sąsiad składał papiery na wycięcie i już rok się wszystko ciągnie.
Wszystko zależy jak starostwo podchodzi do sprawy u mnie kiedyś wystarczyło podanie z dobrym uzasadnieniem ze drzewo stwarza zagrożenie dla ruchu i pobliskich budowli i po sprawie,za ściętą topolę musiałem jedynie posadzić sadzonke lipy
Choć słyszałem ze teraz tak łatwo pozwoleń nie dają bo drogi pustoszały w oczach
 
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Pn, 17 lutego 2014, 21:32 
				przez andrzej2110
				I dobrze ze pustoszały. przy droga nie powinno być żadnych drzew.
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Wt, 18 lutego 2014, 17:10 
				przez Andrzej10
				Zwłaszcza 1 cm od krawędzi jezdni, a jeśli już roślinność to krzewy za płytkim rowem wycinane co 5 lat. Pozdrawiam
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Wt, 18 lutego 2014, 18:27 
				przez andrzej261082
				Zielonym przeszkadzało ze zdrowe drzewa idą na wycinke i straszak zadziałał
			 
			
		
			
				Re: Co zrobic z ściętym pniem posrodku pola?
				
Napisane: 
Wt, 18 lutego 2014, 19:20 
				przez andrzej2110
				Za to że przez te drzewa są kalekami lub giną nikomu nie przeszkadza...