Samochód do pracy na farmie

Samochód do pracy na farmie

Postprzez Janosik » So, 14 września 2013, 11:24

Potrzebuję samochodu do pracy na farmie i nie wiem zbytnio za czym się rozglądać. Fajnie byłoby jakby miał aktualne wyposażenie wnętrza. Koniecznie musi mieć możliwość swobodnej jazdy po terenie trudnym, możliwość ciągnięcia około 1,5 tony w razie potrzeby i pakę.
Ostatnio edytowano N, 15 września 2013, 19:57 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Literówki
Janosik
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Dołączył(a): So, 14 września 2013, 11:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Gierappa » So, 14 września 2013, 13:57

Toyota Hilux, albo coś w tym stylu.
Gierappa
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 116
Dołączył(a): Cz, 28 marca 2013, 06:30

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez silva » So, 14 września 2013, 14:25

Mi by bardziej pasowała Toyota Tundra, Dodge RAM
GERWAZY WYCIĄGNĄł SZABLE I STRZELIŁ
Avatar użytkownika
silva
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 433
Obrazki: 1032
Dołączył(a): Wt, 3 lipca 2012, 21:18
Lokalizacja: Wierzchowiska k. Lublina
Numer GG: 3994722

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Gierappa » So, 14 września 2013, 16:23

Też dobre auta, a tak w ogóle to ile zamierzasz na niego wydać?
Ostatnio edytowano N, 15 września 2013, 19:58 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Ortografia
Gierappa
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 116
Dołączył(a): Cz, 28 marca 2013, 06:30

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Mariusz x » N, 15 września 2013, 10:37

T5 4motion będzie jak znalazł.
Sam mam alergie na wszelkie pickupy i kompletnie nie rozumiem, jak można dobrowolnie kupić sobie takie auto :D. Użytkowo T5 bije je na głowę, poradzi sobie w terenie, na budowie czy w gospodarstwie.
Mariusz x
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 22:57

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Gierappa » N, 15 września 2013, 15:47

A może VW Crafter 4motion, większy może więcej.
Ostatnio edytowano N, 15 września 2013, 19:54 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Literówka
Gierappa
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 116
Dołączył(a): Cz, 28 marca 2013, 06:30

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Janosik » N, 15 września 2013, 18:06

T5 odpada, za dużo pali, byłby dobry tylko do pracy. Ile palą RAM i Tundra? Samochód nie będzie wykorzystywany wyłącznie do pracy. Początkowo zastanawiałem się nad zakupem dwóch bo mam budżet około 100tyś, powinno wystarczyć na coś full wypas. Ale stwierdziłem, że to będzie jeden. Więc będę jeździł nim też do rodziny co jakiś czas (około 400km). Ten hilux ciekawy samochód. Nie myślałem wcześniej o pickupie. Mariuszu, czemu uważasz, że to nie warto?
Ostatnio edytowano N, 15 września 2013, 19:53 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Literówka, ortografia
Janosik
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Dołączył(a): So, 14 września 2013, 11:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Mariusz x » N, 15 września 2013, 18:21

T5 pali za dużo i dlatego szukasz amerykańskiego krążownika:D
Nie ma uniwersalnych samochodów, albo użytkowy albo osobowy. Pickup nie jest żadnym z nich.
Mariusz x
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 22:57

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez sebekwolkasos » N, 15 września 2013, 20:24

Przeniosłem wątek z działu "Kupię" do działu "Gospodarstwo", "Inne tematy związane z tym działem".
Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz - Cesarz Klaudiusz
Avatar użytkownika
sebekwolkasos
Moderator
 
Posty: 246
Obrazki: 133
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 12:56
Lokalizacja: powiat siedlecki (WSI)
Numer GG: 12604028

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Gierappa » Pn, 16 września 2013, 16:23

A może Grand Tiger Pickup produkowany przez Ursusa:
http://ursus.com/Transport/Samochody#Grand-Tiger-Pickup
nowy samochód za niezbyt wielkie pieniądze, możesz też się zastanowić nad Honkerem 4X4 tylko że wyjdzie drożej.
Gierappa
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 116
Dołączył(a): Cz, 28 marca 2013, 06:30

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Janosik » Pn, 16 września 2013, 16:57

Polsko-japoński produkt, ciekawie wygląda. Też ma spalanie takie sobie, ale chyba lepszego nie znajdę. Gadałem dzisiaj ze znajomym rano, gorąco polecał zapoznać się z ofertą Mitsubishi, mają o ile nie przekręciłem Pickupa L200, jakiegoś Forda Hiluxa i Isuzu. Przy isuzu chodziło chyba o Troopera, ale raczej o Dmaxa bo ten wcześniejszy to nie to nadwozie. Ja ze swojej strony powiem, że spodobał mi się pomysł zakupu pikapa, czuję, że to jest to co mi potrzeba. Idealny byłby taki, że można dołączać w razie potrzeby 4x4, a normalnie będzie jeździł na napędzie na dwa koła.

Ps: Dziękuję za przeniesienie tematu w bardziej tematyczne miejsce.
Janosik
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Dołączył(a): So, 14 września 2013, 11:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Mariusz x » Pn, 16 września 2013, 17:09

Dołączany napęd to porażka, zwłaszcza zimą. Widzę, że koniecznie chcesz kupić pickupa, mam nadzieje, że jesteś świadomy jego ułomności jako osobówki.
PS
Na rynku jest jeden pickup zbudowany na torsenie, ale marka nie każdemu odpowiada :P.
Mariusz x
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 22:57

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Janosik » Pn, 16 września 2013, 17:15

Z jakiego powodu dołączany napęd to porażka? Muszę to wyjaśnić. Ja to widzę tak, że jak nie potrzebuję 4x4 to jedzie na standardowym i mniej pali. A jak potrzebuję mocy na wszystkich to włączam i szaleję. Priorytet to jednak praca, a nie jazda jak osobówką, a właściwie to szukam tu kompromisu. (babcia v70 odpada :))
Janosik
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Dołączył(a): So, 14 września 2013, 11:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Mariusz x » Pn, 16 września 2013, 17:29

Z załączonym 4x4 nie możesz jechać po przyczepnym, czystym asfalcie. Gdy na drodze miejscami występuje oblodzenie to nic Ci nie da dołączany napęd, no chyba, że będziesz go włączał przed każdym podejrzanym miejscem. Tak samo z miejscami zaśnieżoną drogą. Rozłączany napęd nie daje też wielkich oszczędności- półosie i dyfer i tak się obracają, stawiając opór. Odłączenie przedniego napędu przede wszystkim chroni napęd i opony(no chyba, że masz automatyczne sprzęgiełka w piastach, wtedy mniej spali). Komfort jazdy w pickupie też jest słaby, przygotuj się na wożenie balastu na pace, inaczej trzęsie.

Z tych powodów, które wymieniłem trzeba być masochistą, żeby kupić pickupa, zwłaszcza jako osobówkę(na dodatek 90% ich kierowców to buraki drogowe- może stąd moje uprzedzenie :D).
Mariusz x
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 22:57

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Janosik » Pn, 16 września 2013, 17:50

No to w takim razie, ja zmienię twój pogląd na sprawę, burakiem nie jestem 8). Ale powiem Ci czym to może być spowodowane. Jak pierwszy raz przejechałem się pickupem, albo to była terenówka, ale raczej pickup, to człowiek ma wrażenie że jest wyżej od innych kierowców, a do pickupa nie trzeba mieć kat C, wystarczy B. Może stąd? Z tym balastem to bym się nie martwił, na pewno będzie załadowany samochód. Co do włączania 4x4, to bez przesady na lekki śnieżek czy oblodzenie to nie ma sensu, myślałem raczej o błotnistych, przyleśnych dróżkach, albo o zaspach śnieżnych w takich miejscach. Do rodziny jak jadę to czasami ledwie co osobówka daje radę, jest trochę asfaltu, ale reszta to masakra. W tych nowych pickupach, z tego co widzę to elektronika zajmuje się bezpieczeństwem przed poślizgami, np kontroli jazdy na zakręcie (ESC w Dmaxie).
Janosik
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Dołączył(a): So, 14 września 2013, 11:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez zorzyk » Pn, 16 września 2013, 17:54

Bez przesady z tym napędem rozłączanym. Normalnie nie ma potrzeby używania obu napędów. Zjeżdżamy z drogi utwardzonej, na bezdroże w śnieg i załączamy, a coraz częściej złączy się sam. Podobnie jak w ciągniku, gdy mamy potrzebę to korzystamy z obu napędów. Osobiście poruszam się samochodem, który zawsze rusza na obie osie i w przypadku braku uślizgu kół rozłącza tylną oś przy 50km/h. Mogą też włączyć blokadę, która powoduje równy podział momentu na osie 50/50. Rozglądałem się z toyota tundrą lub tacumą (duże wygodne pickupy)ale okazały się poza zasięgiem finansowym i kupiłem używanego koreańca ze względu na tą blokadę .
zorzyk
Zaczynający przygodę
 
Posty: 91
Obrazki: 12
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 07:03
Lokalizacja: podlaskie, Białystok oraz gmina Milejczyce

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Mariusz x » Pn, 16 września 2013, 18:14

@zorzyk
Automatyczne włączanie napędu to nadal prymitywne rozwiązanie(w porównaniu do stałego napędu), zwłaszcza w SUVach i autach "osobowych". U mnie bardzo często zimą drogi są czarne w terenie zabudowanym i białe poza. W efekcie niby masz 4x4, ale po śniegu jeździsz z 2x4. Co do blokady, to właśnie otwarty dyfer daje podział 50/50, zablokowany daje równe prędkości osi ale moment jest zmienny i zależy od rozkładu obciążeń i przyczepności osi.

Wybierając samochód trzeba dokładnie wiedzieć czego się potrzebuje. Osobówki, terenówki, użytkowego czy "vatowozu". Inaczej ciężko podjąć dobrą decyzję i właśnie wtedy kupuje się pickupa, bo fajny, duży, terenowy i wygodny.
Mariusz x
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 22:57

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez brzozak2 » Pn, 16 września 2013, 19:41

W pelni sie zgodze ze zdaniem @Mariusza x i mowie to jako parauzytkownik jednego z najwygodniejszych pickupow, a w momencie zakupu tj. ponad 5 lat temu - najwygodniejszego.
Pickup nadaje sie tylko w pole, albo las i wtedy z dolaczanym napedem, reduktorem, blokada tylnego mostu i kostka.
Wyjazd na utwardzone drogi to porazka, takie T5 jest duzo bardziej uniwersalne, da sie nim wygodnie podrozowac, wiecej mozna zaladowac, a w miescie radzi sobie jak duze auto osobowe, a nie jak ciezarowka.

Poza tym zuzycie paliwa w T5 odstrasza? To ty lepiej sobie kup polo :D , bo pickupem z dieslem mniej nie spalisz, o tundrze w benie nie wspominajac.
budzet 100 k tez jaj nie urywa...
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Gierappa » Wt, 17 września 2013, 14:08

Jeżeli ktoś lubi takie samochody jak Toyota Tundra, czy Hilux, to niech pomyśli nad jakimś Chevroletem.
Gierappa
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 116
Dołączył(a): Cz, 28 marca 2013, 06:30

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez brzozak2 » Wt, 17 września 2013, 14:54

chociaz ostatnio przygladam sie roznym abstrakcjom to tej ni cholery pojac nie moge :lol: .
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez zorzyk » Wt, 17 września 2013, 16:38

Mariusz x
Nie pisałem o automatycznym załączaniu napędu. 40km w terenie jest przyzwoitą prędkością, a przy niej ciągle mam 4x4 i o podziale momentu decyduje wiskoza, a na śniegu zawsze ciągną 4 koła(pewnie minimalny uślizg przodu i mam spięte mechanizmy). Blokada , nie odnosiło się to do dyfra(mostu napędowego). Fakt, nie jest to terenówka, odczuwalny brak reduktora ale po rozmokłych drogach idzie jak przecinak pomimo braku LDS-u w tylnym moście(jedne egzemplarze miały inne nie, czysta loteria).
Moja propozycje(przykładowy egzemplarz przyzwoite w teren za niewielkie pieniądze
http://otomoto.pl/hyundai-terracan-2-9- ... 42161.html
zorzyk
Zaczynający przygodę
 
Posty: 91
Obrazki: 12
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 07:03
Lokalizacja: podlaskie, Białystok oraz gmina Milejczyce

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez brzozak2 » Wt, 17 września 2013, 16:49

no tak, ale typowa terenowka raczej jest bezuzyteczna do pracy w gospodarstwie rolnym, jedynie ciaganie przyczepy ja ratuje, ale kazdej beczki zaczepiac przyczepke to raczej srednio, szczegolnie na dalsze odleglosci.
poza tym z przyczepa i ciezka terenowka wchodzimy juz w C+E i viatolla.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Mariusz x » Wt, 17 września 2013, 17:45

zorzyk napisał(a):Mariusz x
Nie pisałem o automatycznym załączaniu napędu. 40km w terenie jest przyzwoitą prędkością, a przy niej ciągle mam 4x4 i o podziale momentu decyduje wiskoza, a na śniegu zawsze ciągną 4 koła(pewnie minimalny uślizg przodu i mam spięte mechanizmy). Blokada , nie odnosiło się to do dyfra(mostu napędowego). Fakt, nie jest to terenówka, odczuwalny brak reduktora ale po rozmokłych drogach idzie jak przecinak pomimo braku LDS-u w tylnym moście(jedne egzemplarze miały inne nie, czysta loteria).
Moja propozycje(przykładowy egzemplarz przyzwoite w teren za niewielkie pieniądze
http://otomoto.pl/hyundai-terracan-2-9- ... 42161.html

Nie bardzo rozumiem jaki masz tam napęd, z tego posta wychodzi na to, że dołączany tył bez dyfra centralnego. W takim przypadku nie ma mowy o rozdziale momentu na osie 50/50. Taki rozdział występuje tylko przy otwartym centralnym mechaniźmie różnicowym- np. 4matic Mercedesa. Na dodatek nie jest to pożądane rozwiązanie, taki napęd zwiększa prawdopodobieństwo utknięcia na śniegu/lodzie(!). Tak wiec kompletnie nie ogarniam tego zdania" Mogą też włączyć blokadę, która powoduje równy podział momentu na osie 50/50.".
Mariusz x
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 22:57

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez zorzyk » Wt, 17 września 2013, 19:39

Jutro przestudiuje to co mam w instrukcji, słaby jestem z j.romańskich ale może coś zrozumiem ewentualnie zacytuję. Do gospodarstwa nie ma dobrego kompromisu, praktyczny jest pickup, wygodny suv, a na zimę pożądana prawdziwa terenówka.
zorzyk
Zaczynający przygodę
 
Posty: 91
Obrazki: 12
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 07:03
Lokalizacja: podlaskie, Białystok oraz gmina Milejczyce

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Mariusz x » Wt, 17 września 2013, 20:01

Prawie na pewno chodzi o rozkład (50/50)prędkości obrotowych a nie momentu. Bardzo mało ludzi to rozróżnia, może 1 na 10 dziennikarzy motoryzacyjnych. Zasada jest taka, ze otwarty dyfer centralny daje rozkład momentu przód 50/ tył 50, i tak mamy np w Mercedesie 4 matic. Zablokowany centralny dyfer daje równe prędkości obrotowe osi, ale rozkład momentu jest zmienny(Łada Niva ?). Pomiędzy nimi jest centralny dyfer Torsen, który w razie poślizgu jednej z osi daje większy moment na drugą oś(2-3 krotnie większy). Tak jest w autach ze stałym napędem. A w samochodach bez centralnego dyfra jak już załączymy napęd to prędkości osi będą równe, ale moment zmienny- sytuacja jak w Nivie. W przypadku nowszych napędów sprawa się komplikuje i sam tez tego nie ogarniam do końca(wektorowy dyfer Audi, Mitsubishi i Hondy, nowy Haldex).

Jak jest z wiedzą techniczną widać po rozmowach gospodarzy odnośnie jazdy na blokadzie w Ursusie. Często słyszy się, że normalnie ciągnie tylko jedno koło, dopiero po zapięciu blokady ciągną oba :).

Odbiegłem od tematu, taka już moja słabość do mechaniki.
Mariusz x
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 22:57

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Janosik » Wt, 17 września 2013, 20:34

A ile pali T5? Może ja znalazłem jakieś nieprawdziwe informacje, coś około 11L/100 znalazłem, a np. nowy Ranger pali około 7,6L/100 w wersji standardowej. A żeby było jeszcze ciekawiej to znalazłem jeszcze lepsze spalanie. Kojarzycie D-MAXa? Marka to ISUZU, pali średnio 7,4, a na trasie można wyciągnąć spalanie 6,5 i o ile dobrze patrzyłem to ma diesla pod maską. Gdzie ja znajdę bardziej praktyczne auto?
Janosik
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Dołączył(a): So, 14 września 2013, 11:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Mariusz x » Wt, 17 września 2013, 20:44

W nim naprawdę nie ma nic praktycznego. Widziałeś kiedyś firmę budowlaną jeżdżącą pickupem? Ja w tych wynalazkach zza oceanu widuje tylko gości w garniakach, a nie rolników czy budowlańców.
Mariusz x
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 22:57

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez brzozak2 » Wt, 17 września 2013, 21:12

T5 w zaleznosci od wersji wyposazenia (masa) i silnika 7-11 l/100km w jezdzie mieszanej.
moim zdaniem zaden pickup nie zuzyje mniej paliwa, a to z prostej przyczyny, ze ma wieksze kola, ktore stawiaja wiekszy opor, uklad napedowy tak samo i jeszcze opor powietrza.

navara pali ok. 12.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez zorzyk » Wt, 17 września 2013, 22:33

Mariusz x napisał(a):W nim naprawdę nie ma nic praktycznego. Widziałeś kiedyś firmę budowlaną jeżdżącą pickupem? Ja w tych wynalazkach zza oceanu widuje tylko gości w garniakach, a nie rolników czy budowlańców.

Owszem, a do Tundry wchodzi paleta płyt GK
zorzyk
Zaczynający przygodę
 
Posty: 91
Obrazki: 12
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 07:03
Lokalizacja: podlaskie, Białystok oraz gmina Milejczyce

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez bobek » Śr, 18 września 2013, 07:36

Popieram brzozaka jakieś T5, albo nawet Iveco z racji ramy będzie lepsze niż taki pick up. Z tego co widzę, to jak grubszy temat wożą pick upem to i tak na przyczepce. :)

Co do wszechstronności, jakoś nie widzę jazdy w tygodniu w roboczych ciuchach, a weekendowo w garniaku. :D
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez jaro » Śr, 18 września 2013, 08:47

Ja ten problem rozwiązałem kupując Audi Quattro ze starej serii (a więc z przyzwoitym prześwitem) i wyposażając je w hak oraz przyczepkę która w teorii ma DMC 750 a w praktyce 1750 :)
jaro
Zaczynający przygodę
 
Posty: 50
Obrazki: 94
Dołączył(a): N, 15 lipca 2012, 10:21

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez bobek » Śr, 18 września 2013, 09:11

Jak to jest z zakupem dostawczego auta stricte na gospodarstwo?
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Gierappa » Śr, 18 września 2013, 13:04

Jak dostawczak na farme to chyba najlepszy będzie jakiś skrzyniowy.
Gierappa
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 116
Dołączył(a): Cz, 28 marca 2013, 06:30

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez bobek » Śr, 18 września 2013, 14:00

Chodzi mi raczej czy jako typowe auto robocze można odpisać vat i ile?
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez qazxw » Śr, 18 września 2013, 14:03

pikap to żaden komfort, no i jeszcze ten napęd na tył no porażka konkretna. Nie ma nic lepszego niż jakiś dostawczak typu t5. Mam t4 to nie spali więcej niż dycha a np takie uno które jest o połowę słabsze spali tak z 6 no i gdzie tu oszczędność. O dużym litrażu się nie wypowiem bo to nie moja liga. Obstawiałbym za kupnem jakiegoś dostawczego albo mini busa. Chodzi mi głównie o np. tylko nie wiem czy takie coś produkują ale renault kango albo właśnie t5.
Avatar użytkownika
qazxw
Zaczynający przygodę
 
Posty: 52
Dołączył(a): Cz, 11 lipca 2013, 16:07
Lokalizacja: Małopolska
Numer GG: 48250882

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez zorzyk » Śr, 18 września 2013, 14:59

bobek napisał(a):Chodzi mi raczej czy jako typowe auto robocze można odpisać vat i ile?

http://www.fmleasing.pl/publikacje-feli ... kup-a.html
http://regiomoto.pl/portal/finanse/samo ... g-poradnik
zorzyk
Zaczynający przygodę
 
Posty: 91
Obrazki: 12
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 07:03
Lokalizacja: podlaskie, Białystok oraz gmina Milejczyce

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Gierappa » Śr, 18 września 2013, 15:04

U mnie to używany jest Fiat Ducato 2,8 TD, z 2000 roku, kosztował jakieś 9 tysięcy, pół roku temu, pali jakieś 9 litrów na setkę. Edług mnie to nawet dobry samochód, tylko że może nie wszystkim się spodoba nadwozie typu furgon, ale mi pasuje, poza tym też wspomne że jest to 80-konna wersja.
Gierappa
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 116
Dołączył(a): Cz, 28 marca 2013, 06:30

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez zorzyk » Śr, 18 września 2013, 18:50

Mariusz x
Okazało się, że mam instrukcję tylko po duńsku, angielska zaginęła. Więc z opisu wynika, że do 40 km/h ma automatyczny rozdział momentu pomiędzy mosty, od 30km/h zaczyna przekierowywać go na przód i po przekroczeniu tej prędkości całość momentu jest kierowana na przód. W Wciśnięcie przycisku 4WD LOCK powoduje podział momentu 50:50(w instrukcji użyto określenia siły). Jak to jest rozwiązane technicznie, nie wiem. No i mój nie ma szpery (LSD)w tylnym moście. W praktyce po polnych drogach ciągle mam napędzane 4 koła bo zawsze jest jakiś minimalny uślizg.
zorzyk
Zaczynający przygodę
 
Posty: 91
Obrazki: 12
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 07:03
Lokalizacja: podlaskie, Białystok oraz gmina Milejczyce

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Mariusz x » Śr, 18 września 2013, 18:59

zorzyk napisał(a):
Mariusz x napisał(a):W nim naprawdę nie ma nic praktycznego. Widziałeś kiedyś firmę budowlaną jeżdżącą pickupem? Ja w tych wynalazkach zza oceanu widuje tylko gości w garniakach, a nie rolników czy budowlańców.

Owszem, a do Tundry wchodzi paleta płyt GK

Ja pracowałem trochę na budowach, nigdy nie spotkałem pickupa. Każda firma jeździła dostawczakiem, najczęściej T4 albo Sprinterem.

Z tą Tundrą mam nadzieje, że tylko żartujesz. 4-5 litrowe benzyniaki w aucie użytkowym? :D W waszych stronach musi się nieźle powodzić budowlańcom.
Mariusz x
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 22:57

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez zorzyk » Śr, 18 września 2013, 20:18

Widziałem na własne oczy i rozmawiałem z właścicielem przy załadunku na hurtowni. Miała założony wtrysk gazu LPG, także jazda dość tania. Wiele firm korzysta z dostawczych z otwartą skrzynią ładunkowa, Czasami jakiś lublin z dwuosiową przyczepą i inne warianty, nie sugerowałem, że to reguła.
zorzyk
Zaczynający przygodę
 
Posty: 91
Obrazki: 12
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 07:03
Lokalizacja: podlaskie, Białystok oraz gmina Milejczyce

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Janosik » Śr, 18 września 2013, 21:38

Oglądałem już różne oferty pickup mi chyba najbardziej przypadł do gustu, rozważyłem za i przeciw. Przy wyborze pickupa będę się kierował raczej, niskim kosztem eksploatacji. Jak możecie to jeszcze mnie uratujcie przed zakupem xD!!!! Dziękuję za wypowiedzi! Od pickupów można sobie odpisać podatek 23%, podobnie jest z paliwem. Widziałem taką informację na stronie isuzu: http://www.isuzu.com.pl/?layout=blog#odlicz-vat. A i przy okazji, czytałem dużo dobrego o silnikach isuzu, orientujecie się w silnikach? Podobno do swoich samochodów wsadzają tylko isuzu. A oni robią silniki nie tylko do samochodów i nie tylko dla swojej marki.
Janosik
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Dołączył(a): So, 14 września 2013, 11:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez zorzyk » Śr, 18 września 2013, 22:09

Nie podobno, a tak jest. D-max niedoceniany i rzadki model na naszych drogach, w necie masz sporo testów i opinii na temat tego samochodu. Nie mam zamiaru ratować 8-), masz wystarczające podwórze by nim zawrócić :mrgreen:
zorzyk
Zaczynający przygodę
 
Posty: 91
Obrazki: 12
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 07:03
Lokalizacja: podlaskie, Białystok oraz gmina Milejczyce

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez brzozak2 » Śr, 18 września 2013, 22:26

Janosik napisał(a):Przy wyborze pickupa będę się kierował raczej, niskim kosztem eksploatacji.

to Ci nie pojdzie :lol: .
no coz jestes napalony na pickupa to kupuj, moze chcesz kupic 5 latnia navare w skorach i z innymi bajerami? :D
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez qazxw » Cz, 19 września 2013, 18:35

Jak jestem za np. t5 z skrzynią 4motion bo to bardziej osobowe, sprzęgło haldex czy jakoś tak, no i napęd na przód a przy poślizgu na tył a nie na tył prawie cały czas i 4x4 na stałe. Takie t5 bardziej komfortowe no i lepiej się będzie takim latało z przyczepką. Nowy t5 w full wypasie z podwójną kabiną 4x4 180 KM kolorek, i ogólnie to co się da do niego wziąć to koszt prawie 150k netto. ale myślę że takiego średniego to byś do 120 skompletował. Innego pojazdu do takiej roboty to nie widzę takie picapy to szkoda gadać, bez ciężaru na pace to tak jak byś jechał bez amortyzacji no i ten napęd. A na pakę takiego picapa cudów nie włożysz bo on jest dość lekki i może mieć problem z z stabilnością
Avatar użytkownika
qazxw
Zaczynający przygodę
 
Posty: 52
Dołączył(a): Cz, 11 lipca 2013, 16:07
Lokalizacja: Małopolska
Numer GG: 48250882

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Mariusz x » Cz, 19 września 2013, 18:51

Za T5 przemawia też silnik 2.5 TDI, 5 cylindrów ma coś w sobie.
Mariusz x
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 22:57

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Andrzej10 » Cz, 19 września 2013, 20:33

A ja się spytam skąd ta awersja do RWD? Tym bardziej teraz gdy mamy masę systemów wspierających stabilność jazdy.

Co do przydatności to moim zdaniem pickup jest o wiele wygodniejszy niż furgon zwłaszcza gdy np trzeba przewieść bigbaga nawozu lub dowieść paliwo na pole w mauzerze 9 (nawet jak coś się uroni to łatwiej posprzątać niż z podłogi furgonu i nic nie czuć we wnętrzu). Pozdrawiam
Andrzej10
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 197
Obrazki: 50
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 17:24
Lokalizacja: Nałęczów

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez Gierappa » Pt, 20 września 2013, 12:32

Do wożenia paliwa to jest cysterna, chociaż ja do ciągnika to paliwo woże w kanistrach w osobówce, ale ja mam małe gospodarstwo. a jeżeli chodzi o auto na farme to najlepszy według mnie będzie już wcześniej wspomniany Fiat Ducato, najlepiej jako skrzyniowy, i z silnikiem 2.8 td ale jakimś mocniejszym.
Gierappa
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 116
Dołączył(a): Cz, 28 marca 2013, 06:30

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez qazxw » Pt, 20 września 2013, 16:44

Stabilność nie stabilność przyjdzie ci jechać gdzieś po lodzie albo coś takiego to ciężko będzie jechać prosto. A ja mówię o VW wersja skrzyniowa ładowność tak jest 1.3t a np. w navarze jest to 900kg więc delikatna różnica jest. A masa własna wypada na korzyść VW jest trochę lżejszy. Zdaje mi się że ducato nie ma 4x4 a to przy takiej robocie jaką ma robić trochę utrudnia robotę.
Avatar użytkownika
qazxw
Zaczynający przygodę
 
Posty: 52
Dołączył(a): Cz, 11 lipca 2013, 16:07
Lokalizacja: Małopolska
Numer GG: 48250882

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez brzozak2 » Pt, 20 września 2013, 19:03

ale bez napedu pierwszy wjazd w wilgotna droge polna i stoi :D .
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Samochód do pracy na farmie

Postprzez AMG » Pt, 20 września 2013, 23:38

bobek napisał(a):Popieram brzozaka jakieś T5, albo nawet Iveco z racji ramy będzie lepsze niż taki pick up. Z tego co widzę, to jak grubszy temat wożą pick upem to i tak na przyczepce. :)

Co do wszechstronności, jakoś nie widzę jazdy w tygodniu w roboczych ciuchach, a weekendowo w garniaku. :D

Bobek to ty chyba nie wiesz ile iveco pali, ze je polecasz.Napewno zaleta jest rama ale drugi raz na pewno bym go nie kupil nawet jakby bylo w niskiej cenie.
AMG
Zaczynający przygodę
 
Posty: 49
Dołączył(a): N, 7 lipca 2013, 02:50

Następna strona

Powrót do Inne tematy związane z tym działem