Jeżdżę Fordem Rangerem XLT od 2009r, od nowego, przebieg go 65 tyś, a w domu 5 kierowców
Samochód ok, jako drugi obok osobówki, niby 5 osobowy, ale na tylnej kanapie miejsca tylko dzieciaki, do tego strasznie trzęsie na nierównościach, na przednim fotelu o wiele mniej. Paka nie przykryta jest mocno uniwersalna, jak sie wizie gęś od teściów i nasra to myjka i czysto
ale jak pada po drodze to moknie.
Silnik dynamiczny, aż za mocny do jego właściwości jezdnych, pali średnio w koło komina 8,5l przy lekkiej jeździe, po wyżej 9l/100 rzadko się zdarza, w długie trasy mozna by zejść poniżej 8l, mierzyłem nie raz.
Biegi przełącza się cięzko jak w ciągniku, do tego przedni napęd włączany dźwignią na postoju, już raz miałem przez to niebezpieczną sytuację, ale w droższej wersji tego nie ma.
Kiedy kupowałem Pick-up był jedynym samochodem 5 osobowym od którego można było odliczyć Vat w całości, nie wiem jak to jest teraz.
18 południk.