Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Witam, zadaję kolejne nurtujące mnie pytanie.
Jaki dać odstęp między "szczeblami" drabiny paszowej? Obora dla bydła mięsnego, wg prospektu firmy "Rolstal" dla bydła powyżej 18 miesięcy życia przerwa powinna mieć 29 cm, czy to nie za mało dla mięśniaków? Myślę jedną stronę zrobić na 25 dla mniejszych a druga na 32 cm ? Jakiś praktyk podpowie?

Co z rogami bo część zakupionych jałówek Limousine ma rogi a są cielne więc na razie z obcinania nici ale czy dadzą radę jeść?
Przykładowa drabina :
http://rolstal.pl/Hodowla-byd%C5%82a/Drabiny-paszowe/sko%C5%9Bne

A nie lepiej dać ze 2 grube rury poziomo? Wtedy lepiej będą mogły głowy wkładać i zapewne taniej wyjdzie.

Ja dla byczków nie mam rur tylko profile, jeden kilka cm od murku do niego są przykręcone koryta a drugi wyżej, gdy byczki były małe ten drugi był niżej teraz jak są większe został podniesiony do góry, a na samej górze prowizoryczna rurka tak dla picu właściwie. Coś takiego:
gallery/image_page.php?album_id=116&image_id=2474
gallery/image_page.php?album_id=116&image_id=2178
gallery/image_page.php?album_id=116&image_id=2177
gallery/image_page.php?album_id=116&image_id=2176

Myślę że takie coś lub z rur wyjdzie sporo taniej niż drabina paszowa.

Zgadzam się z tym. Zastosowanie rury jest lepsze i tańsze. rafalkom555 zamiast tego dolnego profilu dałbym murek na taką wysokość.

To rozwiązanie tymczasowe, docelowo ruszt i pasza na korytarzu. Ten na dole profil to po to żeby do czegoś koryto przymocować.

Jakie to proste i tanie. Czy były przypadki ucieczki byczka z wygrodzenia??

Wszystko ok. jeżeli obornik jest usuwany na bieżąco-ale ja mam w jednym budynku właśnie te poziome rury i jałówki (na razie nie mam możliwości wywiezienia obornika) muszą klęczeć przy pobieraniu paszy-co nie jest takie ciekawe.Na wiosnę przerabiam na skośne.

to u mnie moze byc ten sam problem. Ja chce przerobic te moje budynki ale wychodziłoby tak ze w kojcu byłoby około 7 moze 8 sztuk i musiałyby stac w nim 4,5 miesiaca az przejda do nastepnego kojca o wiekszej powierzchni. przez ten czas to one beda musiały juz dołek kopać zeby dostac sie do paszy. A gdyby te rure zrobic regulowaną wzgledem wysokosci?? Mozna tez odsunąć ją od kojca strone koryta moze gdzieś o 10 - 15cm. wtedy rura znajdowałaby się mniej więcej w połowie koryta. Czy to by cos pomogło??

Nie było przypadku ucieczki, tylko głowę tam włożą, teraz gdy są większe to ten górny profil tez jest podniesiony do góry. Na środku profil jest przymocowany na śrubę, a po bokach włożony w winklówkę i złapany śrubą.
Teraz też gnoju jest sporo, praktycznie równo z dnem żłobu i nie klęczą.
Ta siwa rurka teraz jest na wysokości końca tego środkowego słupka, jak na razie tylko rozwaliły mi tą przegrodę co są do rurek druty przyspawane, w jednym miejscu było naderwane i drutem złapane, przy mierzeniu byczków troszkę im odbiło.

Dobrym sposobem są ''ruchome koryta''. Powinny być osadzone na 4 rurach przymocowanych do gruntu i w zależności przybywania obornika unosić je na daną wysokość.

coś mi sie wydaje ze jednak najlepiej bedzie zrobic skosne i nie miec problemu, z podwyższaniem rury czy koryt.

My inaczej to rozwiązaliśmy 2 poziome rury regulowane śrubami.
Regulacja odbywa sie na słupkach. gallery/image_page.php?album_id=107&image_id=12267