Strona 1 z 1

Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: So, 23 marca 2013, 15:16
przez anonymou
Witam,
przymierzam sie do zakupu używanej ładowarki teleskopowej (najchetniej JCB 526). Obecnie posiadam Ciagnik Zetor 6340 z turem 3sekcyjnym. Ten ciągnik jest praktycznie wykorzystywany do pracy z ładowaczem - ładowanie obornika, bel słomy i sianokiszonki. Chciałbym sprzedac tego Zetora i kupic na to miejsce ładowarke. Ładowarką na pewno bedzie wygodniej i szybciej pracowac, ale zastanawiam sie nad jednym problemem, a mianowicie wagą ładowarki. Mój Zetor 6340 waży 3980kg plus TUR około 300-400kg. Ładowarka np JCB 526 waży 6300kg, Ciągnik ma opony z przodu 320/70R24 a z tyłu 16,9R30. Ładowarki JCB są na kołach o rozmiarze około 400/70R24 (widziałem też rozmiar 460/70R24). Zastanawia mnie czy ładowarka (cieższa o 2 tony) poradzi sobie na podmokłych łąkach? Prawie wszystkie łąki mam torfowe a co za tym idzie - dość miekkie. Ciągnik daje rade przy ładowaniu bel, zbyt mocno nie zostawia porytych śladów. Ciekawe czy ładowarka bedzie tak samo szła jak ciagnik, czy bedzie zostawiała poryte koleiny.

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: So, 23 marca 2013, 16:03
przez gonzo
To zależy... :) Od ogumienia min., kupiliśmy niedawno używaną ładowarkę waży prawie 3 tony więcej niż ciągnik z ładowaczem który posiadam a przy rozładunku ciężarówki, której kierowca usilnie chciał ją przewrócić :D mniej zapadała się na polu niż ciągnik. Musiałem jeździć po jęczmieniu ozimym więc zwróciłem uwagę na koleiny. Ładowarka ma szerokie i równe ogumienie, ważne "chyba" jest też równomierniejsze niż w ciągniku rozłożenie masy. Gdybam trochę lecz szukaj szerokich opon wg. mnie.

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: So, 23 marca 2013, 16:20
przez andrzej2110
Szerokie opony a najlepiej bliźniaki załóż. Ładowarka będzie miała mniejszy prześwit wiec szybciej się zakopie.

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: So, 23 marca 2013, 17:17
przez LowRider
mam ładowarkę na kołach 400/80-24 przy masie ponad 7t to kiepsko sobie radzi na podmokłych łąkach, ciagnik jest lżejszy i zwykle ma szersze koła przy większej średnicy

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: So, 23 marca 2013, 19:44
przez pioter
@gonzo to jeszcze podaj rozmiar opony ;)

ja w swojej mam 400/70-R18 i robi straszne koleiny na nieutwardzonym terenie, nie wyobrażam jej sobie na węższych kołach, dlatego jak wyżej polecam jak najszersze i najwyższe opony.

a jak łąki wybitnie mokre to może ładowacz na tylni podnośnik do ciągnika???

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: So, 23 marca 2013, 21:02
przez anonymou
Pofatygowałem sie o zrobienie kilku obliczeń.

- Ciągnik waży 4350kg - zakładam że na przednia oś jest naciski 3000kg, a na tylnia oś 1350kg (cieżar rozkłada sie nierównomiernie)
- ma założone opony z przodu 320/70/24 - powierzchnia styku tych opon z podłożem to 32cm x 43cm = 1376cm2
- nacisk przedniej jednej opony na 1cm2 podłoża to - 1,09kg

- Ładowarka waży 6300kg - 1575kg nacisku na kazde koło (ciezar rozkłada sie równomiernie)
- przy założonych takich samych oponach 320/70r24 - powierzchnia styku z podłożem to 32cm x 43cm = 1376cm2
- nacisk jednej opony na 1cm2 podłoża to - 1,14kg

- przy założonych szerszych oponach 420/70r24 - powierzchnia styku z podłożem to 42cm x 43cm = 1806cm2
- nacisk jednej opony na 1cm2 podłoża to - 0,87kg


- przy założonych jeszcze szerszych oponach 460/70r24 - powierzchnia styku z podłożem to 46cm x 43cm = 1978cm2
- nacisk jednej opony na 1cm2 podłoża to - 0,79kg

Wniosek z moich obliczeń: przy założonych w ładowarce takich samych oponach jak w ciagniku z przodu nacisk na cm2 jest prawie taki sam, natomiast przy oponach o 10cm i o 14cm szerszych widac dużą różnice.

Na łąki wybitnie mokre mam MF3512 z tyłu na bliźniakach i podnośnik TUZ - idzie praktycznie po wierzchu jak poduszkowiec :D

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: So, 23 marca 2013, 21:50
przez gonzo
pioter napisał(a):@gonzo to jeszcze podaj rozmiar opony ;)

ja w swojej mam 400/70-R18 i robi straszne koleiny na nieutwardzonym terenie, nie wyobrażam jej sobie na węższych kołach, dlatego jak wyżej polecam jak najszersze i najwyższe opony.

a jak łąki wybitnie mokre to może ładowacz na tylni podnośnik do ciągnika???


Kurde chyba 440/70R24 MICHELIN ale głowy nie dam, też byłem zdziwiony ale TDD 80 z ładowaczem na kołach 340/70R24 i 420/70R34 rył mocniej. Myślę sobie jeszcze że to może sprawa skrętu wszystkich kół jednocześnie i mniejszego oporu toczenia tym spowodowanego.

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: So, 23 marca 2013, 23:27
przez rolstudent
Ja w swoim claasie mam 460/70 r24 i na mokrych łąkach się nie zapadam a jak jest bardzo mokro to upuszczę trochę powietrza,
W ładowarce jest ten plus ze jak się weźmie ładunek to koła maja praktycznie taki sam nacisk na podłoże, czego nie można powiedzieć o ciągniku z turem, opony 460 jak najbardziej polecam

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: N, 24 marca 2013, 12:15
przez anonymou
rolstudent - mówisz o tym że ładowarka z ładunkiem rozkłada nacisk na wszystkie koła równomiernie w przeciwieństwie do ciągnika, gdzie nacisk jest praktycznie na przednią oś?

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: N, 24 marca 2013, 12:57
przez bobek
U nas waży 6 ton i ma koła 405/70R24. Do takiej 7,5 tony gość wziął te same koła i ma problem, bo się zapada. :) Kolega ma 526 na oponach 460/70R24 i mówi, że bardzo dobrze sobie radzi w grząskim. Ważne, żeby to były koła radialne i przeznaczone do rolnictwa lub wielostronnego użytku.

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: N, 24 marca 2013, 16:48
przez rolstudent
anonymou napisał(a):rolstudent - mówisz o tym że ładowarka z ładunkiem rozkłada nacisk na wszystkie koła równomiernie w przeciwieństwie do ciągnika, gdzie nacisk jest praktycznie na przednią oś?



tak bo ładowarka na pusto ma bardzo lekki przód, za to bardzo ciężki tył, jak weźmiesz ładunek to tył się odciąża a przód dociąża w efekcie przy normalnym ładunku wszystkie koła mają ten sam nacisk, a konstrukcja ciągnika już taka nie jest,

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: Pt, 31 maja 2013, 10:51
przez Chomik
Zależy jak bardzo mokro aczkolwiek z własnego doświadczenia mogę powiedzieć Ci jak pracuje się ładowarką na bagnach . Dowożę bele do głównej drogi , jadę cały czas do przodu biorę bele i tył - praktycznie staram się wcale nie skręcać na takim polu , nie robić nawrotów aby nie zrobić kolein i jest dobrze

Drugim sposobem w zależności od możliwości ładowarki jest tzw psi chód :)

Re: Czy ładowarka poradzi sobie na podmokłym terenie

PostNapisane: Pn, 3 czerwca 2013, 15:08
przez wacek21
Właśnie, im więcej kręcisz tym więcej kolein narobisz, nieważne czy na bagnach czy na drenowanym polu po ulewie.